Technologia budowania zielonej gospodarki jest produkowana głównie w Chinach. Stany Zjednoczone i Unia Europejska próbują nadrobić zaległości.
Wyścig o czystą energię nabiera tempa.
Może także napędzać rywalizację geopolityczną i zmieniać równowagę sił.
Ponieważ narody stają w obliczu skutków zmiany klimatu, światowe wydatki na przejście na czystą energię osiągnęły w ubiegłym roku rekordową wysokość.
Około 1,8 biliona dolarów wydano na instalację systemów energii odnawialnej, zakup samochodów elektrycznych i wdrażanie innych technologii.
Ale to nie wystarczy. Aby do połowy stulecia osiągnąć zerową emisję netto, świat musi zainwestować znacznie ponad dwukrotnie więcej.
Które kraje zatem przodują?
Poza tym, czy powietrze, którym oddychamy, staje się luksusem, na który wielu ludzi nie może sobie pozwolić?
