„Przerażająca selekcja”: brytyjska Partia Pracy wyklucza kolejnego lewicowca z wyborów

Krytycy oskarżają partię o przeprowadzenie czystki wśród lewicowców, po tym jak Faiza Shaheen usunęła wybór z postów w mediach społecznościowych.

Brytyjska Partia Pracy wykluczyła wybitną lewicówkę Faizę Shaheen jako kandydatkę w nadchodzących wyborach po tym, jak rzekomo polubiła posty w mediach społecznościowych, w których pojawiały się pytania dotyczące jej przydatności do kandydowania, a w szczególności post rzekomo bagatelizujący antysemityzm.

W środę Shaheen powiedziała programowi BBC Newsnight, że tego wieczoru Krajowy Komitet Wykonawczy partii wysłał do niej e-mail z prośbą o usunięcie jej z listy kandydatki na stanowisko w Chingford i Woodford Green w północno-wschodnim Londynie, po wcześniejszym przesłuchaniu jej na temat 14 postów w mediach społecznościowych.

W programie zwrócono szczególną uwagę na jeden post, w którym nawiązano do szkicu Jona Stewarta na temat wolności słowa w kontekście konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Shaheenowi spodobał się ten post, co skłoniło Żydowski Ruch Pracy do złożenia skargi, że jego członkowie „zaniepokoili się” „tonem” postów kandydata Partii Pracy w mediach społecznościowych w cytacie odczytanym na antenie.

Obraźliwy post, opublikowany w serwisie X, brzmiał: „Za każdym razem, gdy powiesz coś choćby łagodnie krytycznego wobec Izraela, natychmiast zostajesz zaatakowany przez dziesiątki histerycznych ludzi, którzy wyjaśniają ci, dlaczego całkowicie się mylisz i jak jesteś uprzedzony wobec Izraela .”

„Co więcej, nie można ich łatwo zignorować, ponieważ nie są to po prostu przypadkowi ludzie. Zwykle są to przyjaciele lub ludzie, którzy poruszają się w tych samych kręgach co Ty. Ci ludzie są mobilizowani przez organizacje zawodowe” – dodał.

Shaheen odpowiedziała, że ​​nie pamięta, czy polubiła ten post.

„Wiem, co jest nie tak z tym wersem o… no wiesz… oni są „w organizacjach zawodowych”. To wprowadza pewien trop, z czym absolutnie się nie zgadzam i przykro mi z tego powodu” – powiedziała Shaheen.

Jak dodała, partia poinformowała ją o rezygnacji z mandatu po zapoznaniu się z prasą. Wśród 14 postów w mediach społecznościowych partia kwestionowała także treści odnoszące się do jej doświadczeń z islamofobią w partii.

„Na przykład, dlaczego nie wolno mi mówić o moich doświadczeniach z islamofobią i podwójnych standardach, które widziałem?” powiedziała.

Labour Muslim Network stwierdziła w X, że cofnięcie wyboru Shaheena było „niedopuszczalne”.

Kampania wyborcza Partii Pracy została przyćmiona wewnętrznym chaosem wokół wyborów przed wyborami zaplanowanymi na 4 lipca, co spowodowało, że obserwatorzy zaczęli wątpić, czy partia prowadzi czystkę wśród lewicowców.

W środę Lloyd Russell-Moyle reprezentujący Brighton Kemptown został zawieszony w związku z – jego zdaniem – „irytującą i motywowaną politycznie skargą”.

Wątpliwości budzi także kandydatura Apsany Begum, która ma ponownie kandydować z okręgu Poplar and Limehouse.

Nawiązując do cofnięcia wyboru Shaheena, Diane Abbott z Partii Pracy – pierwsza czarnoskóra parlamentarzystka w Wielkiej Brytanii – w środowym poście w X oskarżyła Keira Starmera o „przerażający” odstrzał lewicowców.

W środę Abbott sama twierdziła, że ​​Partia Pracy nie pozwoliła jej bronić mandatu w Hackney North i Stoke Newington w wyborach pomimo zniesienia zawieszenia nałożonego w zeszłym roku ze względu na jej komentarze na temat rasizmu.

Ustawodawczyni została przywrócona na stanowisko posłanki Partii Pracy we wtorek po zakończeniu partyjnego śledztwa w sprawie komentarzy, które poczyniła w liście do gazety „The Observer”, w którym stwierdziła, że ​​Żydzi, Irlandczycy i wędrowcy „bez wątpienia doświadczają uprzedzeń”, ale nie spotykają się z rasizmem “wszystkie ich życia”.

Jednak przywódca labourzystów Keir Starmer zaprzeczył później tym roszczeniom, twierdząc, że nie podjęto „żadnej decyzji” zakazującej lewicowcowi, bliskiemu sojusznikowi Jeremy’ego Corbyna, który przewodził partii w latach 2015–2020.

Pod przywództwem Corbyna partia została zbadana przez organ ds. równości, który stwierdził poważne uchybienia w sposobie, w jaki partia zwalczała antysemityzm.

Corbyna na stanowisku lidera partii zastąpił Keir Starmer, który starał się stłumić rzekomy antysemityzm.

Corbynowi zakazano także kandydowania jako kandydat Partii Pracy po tym, jak stwierdził, że antysemityzm w partii został „dramatycznie przesadzony” z powodów politycznych.

W zeszłym tygodniu ogłosił, że będzie kandydował jako kandydat niezależny.



Zrodlo