W okresie poprzedzającym wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych w 2016 r. grupa republikanów głównego nurtu zaniepokojona dojściem do władzy Donalda Trumpa zapoczątkowała ruch znany jako ruch „Nigdy Trump”.
W istocie dali jasno do zrozumienia, że są tak fundamentalnie przeciwni temu, co reprezentuje Trump – baron nieruchomości, który stał się osobowością telewizyjną – że nigdy na niego nie zagłosują.
Teraz w USA zaczyna wybuchać nowy ruch „Nigdy Biden”, gdy kraj zbliża się do wyborów w 2024 r., ukształtowanych w dużej mierze przez reakcję prezydenta Joe Bidena na wojnę Izraela ze Strefą Gazy.
W mediach społecznościowych przyjęło ono formę hashtagu – #NeverBiden. Ponieważ jednak niektórzy darczyńcy sygnalizują niezadowolenie z podejścia Bidena do wojny w Strefie Gazy, kampania ta może mieć realne implikacje dla starań urzędującego prezydenta o reelekcję w czasie, gdy już on dogania byłego prezydenta Trumpa w kluczowych wahadłowych stanach.
Co więc kryje się za ruchem Never Biden? Czy istnieją podobieństwa z kampanią „Nigdy Trump”? I co dalej?
Co kryje się za ruchem Never Biden?
Ruch #NeverBiden wyłonił się po raz pierwszy około 2020 r. z postępowego skrzydła Partii Demokratycznej, wśród których wielu było zwolennikami Berniego Sandersa, którzy sprzeciwiali się kandydaturze Joe Bidena, gdy ten wyłonił się jako domniemany kandydat.
Jednak gdy Biden zdobył nominację, a Sanders go poparł, kampania ta w dużej mierze wygasła.
Potem przyszła wojna Izraela z Gazą – i reakcja Bidena na nią – która spotkała się z krytyką zarówno ze strony zwolenników Izraela, jak i Palestyny.
Ożywienie hashtagu #NeverBiden było początkowo spowodowane groźbą Bidena zawieszenia pomocy wojskowej dla Izraela w przypadku inwazji na Rafah, najbardziej wysunięte na południe miasto Gazy, gdzie 1,5 miliona Palestyńczyków schroniło się przed wojną po tym, jak zostali wypędzeni z innych części Strefy Gazy przez Bezlitosne bombardowania i ataki naziemne Izraela.
Jednak w zeszłym tygodniu administracja Bidena zatwierdziła pomoc wojskową dla Izraela w wysokości 1 miliarda dolarów, a Organizacja Narodów Zjednoczonych podaje, że od czasu rozpoczęcia przez Izrael operacji wojskowej w tym obszarze 6 maja około 800 000 ludzi uciekło z Rafah. Nie obejmuje to 26 miliardów dolarów pomocy wojskowej pomocy dla Izraela, która została zatwierdzona przez Kongres pod koniec ubiegłego miesiąca.
To ciągłe wsparcie dla Izraela spotkało się z kolei z krytyką ze strony niektórych wpływowych darczyńców, którzy tradycyjnie wspierali Partię Demokratyczną Bidena.
Darczyńcy, inflacja to także powody, dla których „nigdy” nie należy leczyć
Powtarzając hasło „Nigdy Trump” z 2016 r., Biden również jest teraz traktowany „nigdy”, ale z wielu różnych powodów.
Stan wyborów na 2 wykresach: W 2020 roku było ich więcej #nevertrump wyborcy. W 2024 roku będzie ich więcej #nigdy wyborcy. pic.twitter.com/9tIUgGWKhy
— Sarah Isgur (@whignewtons) 19 maja 2024 r
Główny darczyńca Demokratów i potentat medialny Haim Saban wysłał na początku maja e-mail do doradców Białego Domu, w którym krytykował administrację Bidena za wstrzymanie niektórych dostaw broni do Izraela, stwierdzając jednocześnie: „Nie zapominajmy, że jest więcej żydowskich wyborców, którym zależy na Izraelu, niż muzułmańskich wyborców, którzy troszczyć się o Hamas”.
Megadarczyńca Demokratów, Haim Saban, napisał e-mail do doradców Bidena, Steve’a Ricchettiego i Anity Dunn, w sprawie decyzji Bidena o wstrzymaniu dostaw broni do Izraela: „Nie zapominajmy, że jest więcej żydowskich wyborców, którym zależy na Izraelu, niż muzułmańskich wyborców, którym zależy na Hamasie ” pic.twitter.com/HdeI9iOL3W
— Barak Ravid (@BarakRavid) 9 maja 2024 r
Jednak z drugiej strony politycznej George Krupp, główny organizator zbiórek pieniędzy dla Partii Demokratycznej, powiedział w zeszłym tygodniu Financial Times: „Uważam, że Biden powinien zawiesić dostawy broni zarówno ze względów humanitarnych, jak i politycznych”.
I nie chodzi tu tylko o darczyńców i wpływ na kasę kampanii reelekcyjnej Bidena.
Niedawna ankieta New York Timesa/Sieny wykazała, że Trump prowadzi w pięciu kluczowych stanach wahadłowych – Pensylwanii, Gruzji, Michigan, Arizonie i Nevadzie – podczas gdy Biden wydawał się tracić poparcie szczególnie wśród wyborców młodych i rasy innej niż biała.
Podjęta w zeszłym miesiącu decyzja Białego Domu o umorzeniu 7,4 miliarda dolarów długu studenckiego nie odwróciła spadku poparcia dla Bidena wśród młodych ludzi na kampusach uniwersyteckich, którzy protestują przeciwko wojnie Izraela w Gazie.
Według ostatnich sondaży poparcie dla izraelskiego ataku militarnego spadło z 50 procent w listopadowym sondażu Gallupa do 36 procent pod koniec marca.
Poza wojną w Gazie Biden znajduje się również pod presją wyborców w związku z jego wynikami dla gospodarki. W niedawnym sondażu przeprowadzonym przez firmę Gallup na temat finansów osobistych i gospodarstw domowych 41 procent uczestników uznało inflację za swój problem finansowy numer jeden. To nieznacznie więcej niż 35 procent rok temu i 32 procent w 2022 roku, kiedy administracja Bidena podpisała ustawę o ograniczaniu inflacji, stanowiącą centralny element legislacyjnych osiągnięć prezydenta. W 2005 r. jedynie 10 procent osób jako kwestię numer jeden wymieniło inflację.
Co stało za ruchem Nigdy Trumpa?
W okresie poprzedzającym wybory prezydenckie w USA w 2016 r., które Trump ostatecznie nieznacznie pokonał kandydatkę Demokratów Hillary Clinton, wielu konserwatywnych Republikanów uważało, że Trump nie nadaje się na prezydenta ze względu na jego nieprzewidywalny temperament, brak doświadczenia politycznego i to, co niektórzy widzieli jako odejście od ustalonych wartości konserwatywnych.
„Myślę, że hasło „Nigdy Trump” naprawdę skrystalizowało się w przypadku mniejszości Republikanów, ponieważ chociaż są oni Republikanami i zawsze nimi pozostaną, nie mam co do tego wątpliwości, po prostu nigdy nie głosowaliby na Trumpa jako osobę, ponieważ uważali, że jego ten charakter po prostu nie nadaje się na prezydenta Stanów Zjednoczonych” – powiedział Al Jazeerze Louis Perron, strateg polityczny i autor książki Beat the Incumbent: Proven Strategies and Tactics to Win Elections.
Ruch Nigdy Trump lub Przeciw Trumpowi nabrał znacznego rozmachu, gdy w styczniu 2016 r. konserwatywny magazyn polityczny National Review zamieścił swoją kampanię Przeciw Trumpowi, zawierającą 22 eseje konserwatystów głównego nurtu wyjaśniające ich sprzeciw wobec Trumpa.
Nasz #PrzeciwTrumpowi sympozjum będzie transmitowane na żywo na stronie internetowej o godzinie 22:00 czasu wschodniego pic.twitter.com/A47BD0aJn1
— Przegląd Narodowy (@NRO) 22 stycznia 2016 r
Następnie w marcu 2016 r. przywódcy bezpieczeństwa narodowego Partii Republikańskiej opublikowali post list otwarty, z ponad 100 sygnatariuszami, sprzeciwiając się perspektywie prezydentury Trumpa.
Jako lider Partii Republikańskiej Trump bronił przywództwa Rosji Władimira Putina, wygłaszając jednocześnie pogardliwe uwagi na temat wysiłków dyplomatycznych prezydenta Baracka Obamy z Rosją.
Trump powiedział o Putinie: „To silny przywódca. Co mam powiedzieć, to słaby przywódca? Robi mięso mielone z naszego prezydenta.
Republikanów byli także oburzeni jego pogardliwymi komentarzami na temat zmarłego w sierpniu 2018 r. byłego senatora USA Johna McCaina. W 2015 r. Trump powiedział na szczycie Family Leadership Summit w Ames w stanie Iowa: „On nie jest bohaterem wojennym. Został bohaterem wojennym, bo został schwytany? Lubię ludzi, którzy nie zostali schwytani.
McCain, były pilot marynarki wojennej, spędził pięć i pół roku jako jeniec wojenny w Wietnamie Północnym. Dwa z tych lat spędził w izolatce w niesławnym więzieniu „Hanoi Hilton”.
W zjadliwym przemówieniu wygłoszonym w marcu 2016 r. Mitt Romney, zagorzały konserwatysta Partii Republikańskiej i były senator USA, powiedział: „Jeśli my, Republikanie, wybierzemy Donalda Trumpa na swojego kandydata, perspektywy na bezpieczną i dostatnią przyszłość znacznie się zmniejszą”.
Czy kampania Nigdy Biden może zaszkodzić prezydentowi?
Jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć, czy ruch rzeczywiście się rozwinie i wpłynie na szanse Bidena w 2024 r., powiedział Perron.
Trump zwyciężył pomimo kampanii „Nigdy Trump” w 2016 r., a ruch „Nigdy Biden” w 2020 r. nie przeszkodził byłemu wiceprezydentowi w zdobyciu nominacji do partii i ostatecznie objęcia urzędu prezydenta.
I chociaż istnieje wiele dowodów na ogólne niepokoje związane z polityką Bidena, od wojny w Gazie po gospodarkę, nie jest jasne, czy w tradycyjnym demokratycznym establishmentu podejmowane są jakiekolwiek zorganizowane wysiłki – w przeciwieństwie do indywidualnych prób – w celu skrystalizowania tego nastrojów w kampanię przeciwko prezydentowi.
Ogólnie rzecz biorąc, powiedział Perron, powodzenie kampanii politycznej zależy od tego, co nazwał „czterema paniami”:
- Wiadomość: Dobra historia, która mówi ci o tym, kim jesteś i kim jest twój przeciwnik.
- Głoska bezdźwięczna: Aby powiedzieć ludziom, kim jesteś, w autentyczny sposób.
- Pieniądze: Aby sfinansować tę kampanię polityczną.
- Niepopełnić błędu: Od źle zaplanowanego rozpoczęcia kampanii lub błędnej strategii po słabe badania kampanii.
Jednak według Perrona „piętą achillesową” każdej kampanii politycznej często nie jest hasło, ale osoby za nim stojące.
„Myślę, że kluczem jest tu autentyczność. Teraz można mieć świetne hasło, ale komunikator jest ważny i musi być autentyczny, kiedy go używa” – powiedział.
Jednym z przykładów jest kampania Black Lives Matter, która rozprzestrzeniła się na całym świecie po zabiciu George’a Floyda przez funkcjonariusza policji w maju 2020 r., co doprowadziło do protestów przeciwko niesprawiedliwości rasowej i brutalności policji.
„Black Lives Matter… doskonale podsumowuje przesłanie ruchu, zyskało ogromną popularność w Internecie i wpłynęło na polityków i dyskurs polityczny na całym świecie” – powiedział Perron.