Australijski organ nadzorujący konkurencję, Australijska Komisja ds. Konkurencji i Konsumentów (ACCC), ujawniła, że Qantas „przyznał, że wprowadził konsumentów w błąd”, reklamując miejsca na dziesiątkach tysięcy lotów, mimo że loty te zostały już odwołane.
Jaki jest problem?
Przez długi czas nosił pseudonim „Spirit of Australia”, narodowy przewoźnik Qantas w ciągu ostatnich kilku miesięcy z niewłaściwych powodów trafiał na pierwsze strony gazet. Linie lotnicze zostały oskarżone o sprzedaż biletów na odwołane loty. Skandal objął także firmę, która niewłaściwie informowała klientów o odwołanych lotach i udostępniała punkty lotnicze z datą ważności na podróże dotknięte pandemią Covid-19.
Zarzuty wobec Qantas obejmowały opóźnienie w powiadamianiu posiadaczy biletów o odwołaniach – średni okres powiadamiania wynosi 18 dni w przypadku 10 000 lotów. W rezultacie kilku konsumentów musiało ucierpieć z powodu nieudanych i niewygodnych prób zmiany terminu, co dla wielu spowodowało nawet straty finansowe.
Według Australii ZachodniejACCC pozwała Qantas do sądu federalnego, utrzymując, że linia lotnicza sprzedała bilety na ponad 8 000 lotów w okresie od maja do czerwca 2022 r., mimo że loty te zostały już odwołane.
W czasie dochodzenia linia lotnicza była już przedmiotem licznych analiz, w tym krytyki za wygórowane ceny biletów, zarzutów o niższą jakość usług oraz kontrowersyjnego zwolnienia 1700 pracowników naziemnych w związku z pandemią Covid-19.
Kiedy po raz pierwszy wysunięto oskarżenia, Qantas zaprzeczył jakimkolwiek nieprawidłowościom
Broniąc swojej decyzji o sprzedaży miejsc na odwołane loty, linie lotnicze argumentowały, że zamiast kupować bilety na pojedyncze miejsca, klienci nabywają „pakiet praw” i zobowiązanie linii lotniczej do „dołożenia wszelkich starań, aby pasażerowie dotarli tam, gdzie chcą” czas”. Można zauważyć, że Qantas odnotował w zeszłym roku roczny zysk w wysokości 1,1 miliarda dolarów, co oznacza znaczne ożywienie finansowe po zawirowaniach w podróżach spowodowanych pandemią.
Wyniki dochodzenia ACCC
Pod koniec dochodzenia ACCC linia lotnicza przyznała, że dopuściła się takich nadużyć w maju 2021 r. i sierpniu 2023 r., czyli w okresie, który zbiegł się również z najpoważniejszymi etapami pandemii. ACCC określiło zachowanie Qantas jako „rażące i niedopuszczalne”.
W ramach ugody pomiędzy Qantas a ACCC 86 000 klientów, których to dotyczy, otrzyma 13 milionów dolarów odszkodowania. Wyżej wymieniona grzywna w wysokości 66 milionów dolarów podlega zatwierdzeniu przez sąd federalny.
Podczas konferencji prasowej przewodnicząca ACCC, Gina Cass-Gottlieb, stwierdziła, że komisja zdecydowała się pominąć „semantykę prawną” i podkreśliła znaczenie priorytetowego traktowania zwrotu kosztów na rzecz klienta.
„W interesie wcześniejszego rozliczenia oraz dodatkowych płatności i rekompensaty dla klientów nie proponujemy już wymogu przyznania się przez nich do naruszenia polegającego na sprzedaży usługi i otrzymaniu zapłaty bez zamiaru świadczenia usługi” – pani Cass -Gottlieb powiedział, dodając: „To bardzo interesujące, co może na to wskazywać semantyka prawna. Za bardzo ważne uważamy to, że Qantas przyznaje, że wprowadził klientów w błąd, kontynuując sprzedaż biletów na loty, które już zdecydowali się odwołać”.
Wyjaśnienia i plany Qantas na przyszłość
Chociaż dyrektor generalna Qantas, Vanessa Hudson, stwierdziła, że firma faktycznie zapewniła klientom odpowiednie wsparcie, dodała, że linia lotnicza zamierza rozpocząć działania naprawcze przed zatwierdzeniem przez sąd, Kronika zacytował jej wypowiedź.
„Dzisiejszy dzień stanowi kolejny ważny krok naprzód w naszych pracach nad przywróceniem zaufania do krajowego przewoźnika. Kiedy loty zostały wznowione po zamknięciu Covida, zdajemy sobie sprawę, że Qantas zawiódł klientów i nie spełnił naszych własnych standardów. Wiemy, że wielu naszych klientów ucierpiało z powodu niedostarczenia terminowych powiadomień o anulowaniu rezerwacji, za co szczerze przepraszamy. Od tego czasu zaktualizowaliśmy nasze procesy i inwestujemy w nowe technologie w całej Grupie Qantas, aby mieć pewność, że taka sytuacja się nie powtórzy. Koncentrujemy się na tym, aby proces naprawy był dla klientów możliwie szybki i bezproblemowy” – pani Hudson.
Dodała: „Powrót do podróżowania był już dla wielu stresujący, nie zapewniliśmy klientom wystarczającego wsparcia i nie dysponowaliśmy technologią ani systemami, aby wspierać naszych pracowników”.
Na temat kary Cass-Gottlieb z ACC powiedziała: „To 100 milionów dolarów [Australian dollars] kara, jeśli zostanie zaakceptowana przez Sąd Federalny, będzie wyraźnym sygnałem dla australijskich firm, że muszą przestrzegać australijskiego prawa konsumenckiego.
Czekając na odpowiedź załadować…