Kandydatka JxCat w wyborach europejskich, Toni Comín, potwierdziła w ten czwartek ustawę o amnestii zatwierdzoną przez Kongres Deputowanych: „To zwycięstwo polityczne, za które nie trzeba płacić żadnej ceny z naszej strony”.
W oświadczeniach dla prasy wygłoszonych w pawilonie katalońskim na Biennale w Wenecji (Włochy) przed przyjęciem ustawy w izbie niższej Comín zapewnił, że Junts „położył narracyjne podwaliny pod amnestię” w Parlamencie Europejskim i wskazał, że ustawa ta została zatwierdzona dopiero, gdy głosy JxCat stały się decydujące w Kongresie Deputowanych.
Kongres ostatecznie zatwierdził w ten czwartek ustawę o amnestii, promowaną przez rząd przy wsparciu swoich partnerów, po sześciu miesiącach rozpatrywania w Kortezach i trudnych debatach.
Dla Comína ta amnestia jest szczególnie istotna, ponieważ nie pociągała za sobą „żadnej ceny politycznej” dla JxCat: „Nie rezygnujemy z niczego, dla zachowania spójności. Nie rezygnujemy z dalszego domagania się legalności 1-O, deklaracji niepodległości, ani nie rezygnujemy z jednostronnej drogi”.
Osobiście oświadczył, że czeka go zatwierdzenie amnestii „z intymną radością” i „wzruszeniem”, ponieważ siedem lat później będzie mógł „wrócić do domu”.
W odniesieniu do tego powrotu powtórzył, że planuje wspólny powrót z byłym przewodniczącym Generalitat Carlesem Puigdemontem i byłym radnym Lluísem Puigiem, w związku z czym wykluczył powrót w ostatnim tygodniu kampanii.
Comín uniknął określenia daty powrotu, choć przypomniał, że Puigdemont zaplanował swój powrót na debatę w parlamencie w sprawie inwestytury, choć otworzył drzwi na możliwość, że powrót ten nie nastąpi „w czasie pierwszej inwestytury, ale w drugi”.
Z drugiej strony stwierdził, że „jedną z wielkich kultur europejskich jest katalońska” i wskazał, że Katalonia „potrzebuje państwa”, aby móc zapewnić językowi i kulturze „te same instrumenty”, którymi dysponują inni.