Jannika SinneraPo pierwszych trzech miesiącach roku ma na swoim koncie 3900 punktów i już praktycznie zakwalifikował się do Finałów ATP w Turynie (10-17 listopada).
Włoski, zwyciężył w 22 z 23 meczów na trasiew tę niedzielę w finale Miami Open pokonał także Grigora Dimitrowa, 6-3 i 6-1 w ciągu 1 godziny i 13 minut.
Trzeci raz był dla niego urokiem. po przegranych finałach edycji 2021 z Hubertem Hurkaczem i 2023 z Daniiłem Miedwiediewem.
Od jutra trofeum ma podwójną wartość awansuje na drugie miejsce w rankingu ATP ze szkodą dla Carlosa Alcaraza, który pozostaje trzeci. Następny rozdział między tą dwójką odbędzie się w Monte Carlo (7–14 kwietnia).
Tytułem trzeba się cieszyć, bo nigdy nie wiadomo, kiedy będzie ostatni
Zwycięska sekwencja ucznia Darrena Cahilla to 25 z 26 odkąd przegrał z Novakiem Djokoviciem w finale turnieju masters. Jego jedynym kretem w 2024 roku jest właśnie półfinał Indian Wells, w którym przegrał z Carlosem Alcarazem, któremu w poniedziałek odebrał drugie miejsce w rankingu.
Sinner w ciągu ostatnich sześciu miesięcy pokazał, że na twardych nawierzchniach praktycznie nie ma rywala. Zdobył pięć tytułów: Pekin, Wiedeń, Australian Open, Rotterdam i Miami. Nie wspominając już o tym, że w listopadzie był liderem Włoch w zdobyciu drugiej w historii Salad Bowl dla kraju transalpejskiego. Teraz jego potwierdzenie nastąpi podczas europejskiego tournee po kortach ziemnych.
Jego zwycięstwo z Dimitrovem na stadionie Hard Rock Cafe jest dopiero jego drugim zwycięstwem w kategorii Masters 1000 po Toronto w 2023 roku. W jego kartotece wyróżnia się w sumie 13 ran, te same, które zadał Alcaraz, dzięki któremu jest powołany do zdominowania męskiego tenisa w nadchodzących latach. Pocieszeniem Dymitrowa jest to, że jutro odzyskuje miejsce w „top10”. Wystartuje z dziewiątego miejsca.
Bułgar po skorzystaniu z pierwszego breaka w finale, w czwartym gemie, zaraz potem oddał swój serwis. To było z charakterystycznym prawicowym stażystą.
Prędkość tenisa Sinnera jest porównywalna tylko z najlepszą wersją Carlitosa. Transalpejski zamknął część z prędkością wiatru. Jannikowi została nowa rakieta po ośmiu meczach, kiedy to piłki zostały odnowione. Na Twojej desce nie ma miejsca na improwizację. Kolejne podanie bekhendowe dało mu drugą przerwę.
Dwie kolejne straty przy podaniu Dymitrowa przyspieszyły wynik. Bekhend Grigora bardziej niż kiedykolwiek przypominał Rogera Federera.