Rozkosz

Jak brzmi tęsknota? Kompozytor zaznajomiony z hinduską muzyką klasyczną może sięgnąć po Raga Bageshri, melodyjną oprawę mającą wzbudzić tęsknotę za ponownym spotkaniem z ukochaną osobą. Bageshri dyktuje melodię wielu ścieżek dźwiękowych do filmów romantycznych, w tym „Aaja Re Pardesi” – motyw przewodni do mistycznego spotkania wśród mglistych sosen w północnych Indiach, które otwiera film z 1958 roku madhumati. Podobnie jak bohaterka tego filmu, muzyk elektroniczny i wokalistka Arushi Jain zwróciła się do Bageshri w krajobrazie pełnym dzikiej przyrody, używając rag do skomponowania dziewięciu utworów na swoją najnowszą płytę w prowizorycznym studiu na wybrzeżu Long Island. Jednak tym, czego Jain pragnie na tej płycie, nie jest kochanek, ale emocja. NA RozkoszJain chwyta radość, która jest kusząco poza zasięgiem, wnosząc melodie inspirowane przez Ragę Bageshri w olśniewający kontakt z syntezą modułową i cyfrową manipulacją.

Nie jest to łatwe zadanie, biorąc pod uwagę bagaż gatunku, którego historia ma wielowiekową historię. Próby łączenia hindustańskiej muzyki klasycznej i elektronicznej sięgają co najmniej końca lat 60. XX wieku, co udokumentowano archiwalną kompilacją i towarzyszącą jej książką, zebraną przez Paula Purgasa z Pustego i wydaną w zeszłym roku. Indyjski muzykolog Gita Sarabhai założył pierwsze w Indiach studio muzyki elektronicznej w Narodowym Instytucie Projektowania w Ahmedabadzie w 1969 roku i eksperymentował z zestawianiem Mooga do wykonywania skal hindustańskich. Ale Sarabhai była purystką, dostrzegając w zachodniej harmonii niebezpieczny, obcy wpływ na tradycje, nad utrzymaniem których pracowała w państwie świeżo wyzwolonym spod rządów kolonialnych. Jain pozostaje otwarta na możliwości hybrydowości i zapylania krzyżowego, tworząc własne brzmienie w przestrzeni otwartej przez diasporę. Teraz, pracując po raz pierwszy z instrumentalistami, wplata odrobinę Nowego Jorku w swoje kaskadowe, hybrydowe melodie.

Te kompozycje przedstawiają Jain w jej najbardziej żywym wydaniu, wydobywającym róg obfitości dźwięków z jednej ragi. Porywające próbki gitarzystki klasycznej Rii Modak podkreślają morze wirującej elektroniki w „Still Dreaming”; Boląca linia wiolonczeli MIZU w „Exquisite Portraiture” zmienia się w nocny szum; flecistka Annie Wu występuje w jasnym, przesiąkniętym pogłosem duecie z syntezatorową pracą Jaina nad dyskretnym, ewoluującym rytmem w utworze „Imagine an Orchestra”. Przyjemność z grania zwiększają również pointylistyczne techniki projektowania dźwięku stosowane przez Jaina Rozkosz. Wodny klimat przenika „Nasze dotykające się języki”, gdzie błyszcząca marimba Paytona MacDonalda płynie do przodu i do tyłu. A Jain w „Infinite Delight” rozbija swój głos na ziarna dźwięku, tworząc mikroskopijne tekstury, nawet gdy pochyla się między mikrotonami. Jeśli Pod liliowym niebem był skąpany w barwach zachodzącego słońca, Rozkosz emanuje opalizacją poprzez różnorodność tekstur elektronicznych i akustycznych.

Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here