To nie jest ocena, raczej obserwacja: Pretendentzy przyszedł zostawić cię obdartego.
Pierwszy raz oglądałem Luca Guadagnino Pretendentzy, byłam tak przytłoczona ekscytującym napięciem seksualnym i porywającym dramatem międzyludzkim, że z trudem znajdowałam słowa, żeby to opisać. Za drugim razem byłem bardzo świadomy otaczających mnie widzów, którzy byli wyraźnie zszokowani i pod wrażeniem spoconej gry, jaką odgrywa ten dramat o trójkącie miłosnym. Niektórzy gdakali, metaforycznie ściskając perły, ilekroć Zendaya, dziecko-gwiazda, która została kino-It-Girl, warknęła przekleństwo lub wślizgnęła się w seksowną scenę. Za mną starszy mężczyzna narzekał, ilekroć między głównymi bohaterami Mike’em Faistem i Joshem O’Connorem robiło się homoerotycznie. A to jest film Luca Guadagnino, więc często się to zdarzało.
Amerykańska publiczność może się mylić Pretendentzy do seksownego amerykańskiego filmu sportowego, np Byk Durham. W końcu jest to rozgrywająca się w USA opowieść o tenisie, wyprodukowana przez MGM i zatytułowana przez jedną z najgorętszych aktorek w naszym kraju, a także jedną z ogłoszonych gwiazd filmu Stevena Spielberga Historia z West Side. Mogą zakładać, że wiedzą, w co się pakują. Ale sycylijski filmowiec z tyłu Nazywaj mnie swoim imieniem I Kości i wszystko użył zarówno brzoskwiń, jak i kanibalizmu (oddzielnie) jako wizualnych metafor cielesnej natury pożądania. Naturalnie jego wersja filmu sportowego jest znacznie bardziej ponura i ma wyraźnie europejski charakter.
Zmysłowa tęsknota promieniuje w każdej scenie Pretendentzy, chociaż sceny miłosne są najbardziej szokujące, ponieważ w rzeczywistości pokazują tak mało seksu. A jednak będziesz spalony przez upał, gdy Guadagnino stworzył jeden z najgorętszych trójkątów miłosnych, jakie kiedykolwiek widziało kino… jeśli nie najgorętszy.
Co jest Pretendentzy o?
Źródło: Niko Tavernise / Metro Goldwyn Mayer Zdjęcia
Napisane przez Justina Kuritzkesa (męża celebrowanej Poprzednie życia scenarzysta/reżyser Celine Song), Pretendentzy bada skomplikowane relacje między trzema młodymi tenisistami. Art Donaldson (Mike Faist) i Patrick Zweig (Josh O’Connor) lubią się razem bawić, mimo że różnią się osobowościami. Podczas gdy Art jest schludny, pracowity i poważny, Patrick jest złym chłopcem, którego serwy są równie szalone, jak jego impulsywne wypowiedzi. Jako dorośli zmierzą się z pierwszym wyglądającym jak wypolerowany bóg sportu, ubranym w lśniące białe tenisowe tenisówki z jego własnym logo, a drugim wyglądającym jak przygnębiony frajer, z niechlujnym zarostem i strojem jest tak pomarszczony i brudny, że praktycznie czuć zapach stęchłego potu.
Na początku tej historii są najlepszymi przyjaciółmi od czasów szkoły z internatem i są sobie bliżsi niż bracia. Potem spotykają Tashi Duncan, „18-letni fenomen”, który gra w tenisa z zaciekłością, która powstrzymuje ich od wielkich rozmów. Kiedy oboje proszą o jej numer, ona ostrzega, że „nie jest niszczycielką domu”, natychmiast wyczuwając łączącą ich więź. Mimo to obiecuje swoje cyfry temu, kto wygra następny mecz. Ale Tashi nie jest trofeum do zdobycia. Kuritzkes przedstawia ją jako błyskotliwą i brutalną strategkę na boisku i poza nim. Kiedy będą po trzydziestce, ona wyjdzie za mąż za jednego z tych mężczyzn, podczas gdy drugi pozostanie na uboczu. Ale to jeszcze nie koniec ich historii. Scenariusz Kuritzkesa zwinnie przeskakuje pomiędzy nastolatkami, dwudziestolatkami a teraźniejszością, nigdy nie tracąc rytmu, by wprowadzić ich – i nas – przez emocjonalny wyżynacz. I gdy ta trójka flirtuje, grzebie, pieprzy się i łamie sobie nawzajem serca, Pretendentzy kusi zasadzką surowych emocji i sękatych represji.
Pretendentzy jest seksowna, napalona i mądra.
Źródło: Niko Tavernise / Metro Goldwyn Mayer Zdjęcia
Jak dokuczano w zwiastunie które podpaliło internet, Tashi, Art i Patrick dzielą chaotyczną chemię, która prowadzi do zmieniającego życie trójstronnego pocałunku. Ci, którzy liczyli na trójkącik, mogą początkowo być rozczarowani, ponieważ nie ma tu dosłownie seksu grupowego – ani na ekranie, ani poza nim. Jednak używając tenisa jako metafory, każde chrząknięcie, jęk i kropla potu (wszystkie obficie rozproszone) mają podłoże seksualne.
W pierwszym akcie intensywność i pewność atlety Tashiego na korcie nie tylko sprawiają, że Patrick i Art stają na baczność, ale także ściskają się nawzajem w niekontrolowanym podnieceniu. Kiedy zdobywa zwycięski punkt, nie wiwatuje; krzyczy głęboko i głośno, “POSPIESZ SIĘ!” To pierwotne i zapytana o to później, nie wstydzi się. Tashi jej to wyjaśnia, tenis — Dobry tenis — „to związek”, to prawda. „Rozumiemy się” – mówi o swojej przeciwniczce, porównując więź na korcie do zakochania. Ale jeśli chodzi o miłość poza kortem, żadna z tej trójki nie odważy się być tak otwarta. Jest zbyt wiele do stracenia.
Metafora odgrywa się na korcie, w pokojach w akademikach, pokojach hotelowych i podczas tajnych spotkań, poprzez gorącą wymianę szalonych pocałunków i rąk macających z mocną pasją. Kiedy mężczyźni wyznają jej miłość lub pociąg, Tashi odpowiada błyskotliwymi uwagami. Na przykład „Lepiej byś strzelał z pistoletem w ustach” – to chłodne zdanie, które wywołuje śmiech publiczności, ale pod tym wszystkim kryje się gorąco, narastające i palące. W historii trwającej ponad dekadę i w filmie, który przechodzi od rozgrywki tenisowej do punktu zwrotnego trójkąta miłosnego, napięcie seksualne między głównymi bohaterami jest nieubłaganie elektryzujące.
Zendaya, Mike Faist i Josh O’Connor podpalili ekran Pretendentzy.
Źródło: Niko Tavernise / Metro Goldwyn Mayer Zdjęcia
W tym trio została zachowana potężna równowaga. Faist odgrywa romantyka, jego oczy, które tęskniły za Tonym Historia z West Side — miejmy nadzieję, że teraz skupią się na mocnym backhandie Tashiego. Otrząsając się z postawy macho, jaką reprezentuje Riff, Faist jest niemal boleśnie bezbronny jako sportowiec, który gra zgodnie z zasadami z sercem na dłoni. Jednak w pełnych miłości poszukiwaniach Arta jest okrucieństwo i nie zostaje to utracone w występie Faista. W jego spojrzeniu pojawia się stalowość. Podczas jego chodzenia pojawia się sztywność, gdy stara się zatrzeć ślady lub ukryć złamane serce.
Dla porównania, Tashi Zendayi może wydawać się stoicki. Ale jej oko jest w pewnym sensie zwrócone na piłkę. Jako dziewczyna ma fizyczność, ale nie jest naiwna. Kiedy wchodzi do pokoju hotelowego dzielonego przez Patricka i Arta, nie jest owcą zagubioną wśród lwów; ona jest na polowaniu. W tenisowym świecie bieli, bogactwa i związanych z nimi przywilejów Tashi wie, że – jako czarna kobieta, której rodzina nie jest bogata – gra według innych zasad niż ci biali chłopcy. Subtelne ukłony w scenariuszu Kuritzkesa podkreślają napięcie rasowe i ekonomiczne, jak Tashi stwierdzająca rzeczowo, że kolejna kandydatka jest „rasistowską suką” lub zwięźle wyjaśniająca, że jej rodziny nie stać na wysłanie jej do szkoły z internatem. Nie mówi się, że jej miejsce tutaj jest bardziej niepewne niż ich. Dlatego nawet gdy jest poza kortem, jej umysł jest skupiony na grze. Zendaya wyraża tę presję poprzez ostre spojrzenia, lodowate porody i tendencję do połykania dolnej wargi, jakby odsysała słuszną wściekłość, za wypuszczenie której miałaby zostać osądzona.
W obliczu tej wściekłości Patrick mógłby dla kontrastu wyjść na klauna. Nie traktując niczego – zwłaszcza siebie – zbyt poważnie, jest czarującym hedonistą, który z radością odrzuca wszelkie granice i społeczne subtelności. Podczas wizyty w szkole Art Patrick wbiega na kort w dżinsach, krzycząc i goniąc swojego przyjaciela, jakby znów byli dziećmi. W stołówce pożera churro Arta (to nie jest eufemizm) z figlarnym uśmiechem. A w stosunku do Tashiego jego żarłoczność jest równie nieokiełznana. O’Connor, który w 2017 roku zachwycił krytyków rolą w dramacie gejowskim Własny kraj Bogajest dziki i charyzmatyczny, tryskający brawurą i urokiem, a jednocześnie niosący zawrotny niepokój w każdym drgającym uśmiechu.
Już po pierwszym obejrzeniu O’Connor jest dynamiczny i wspaniałym partnerem scenicznym. To samo można powiedzieć o wszystkich trzech leadach. Ale po drugiej turze jest MVP. Choć Patrick ma duże usta, nie ma odwagi przyznać się do tego, co naprawdę czuje w głębi duszy. Zamiast tego O’Connor odkrywa prawdę w ulotnych chwilach lekkomyślnej bezbronności, opowiadając z drżeniem w uśmiechu. Następnie Guadagnino podkreśla te napędzające, ale niewypowiedziane emocje poprzez zdjęcia i wciągający krajobraz dźwiękowy.
Luca Guadagnino Pretendentzy jest jednym z najlepszych w 2024 roku.
Źródło: Niko Tavernise / Metro Goldwyn Mayer Zdjęcia
Łącząc muzykę z jękami dworu, Guadagnino zatrudnił dwukrotnych zdobywców Oscara, Trenta Reznora i Atticusa Rossa, aby stworzyli muzykę, która porwie publiczność adrenaliną. Podczas Pretendentzy ścieżka dźwiękowa jest wypełniona hitami tanecznymi Donny Summer, Lily Allen i Nelly, a ścieżka dźwiękowa z Reznora i Rossa to uwolniona muzyka house. Podczas gdy ekran wypełniają się zbliżeniami twarzy tenisistów lub długimi ujęciami ich pędzących po greenie w zwolnionym tempie, muzyka to mocne dudnienie syntezatorów, które zamieniają kort w klub taneczny. To muzyczny pejzaż dźwiękowy, który krzyczy z radości, pompując nasze żyły, aby nasze serca mogły ścigać się wraz z bohaterami.
Podobnie zdjęcia do Sayombhu Mukdeeproma (którego autorem jest m.in Nazywaj mnie swoim imieniem i Guadagnino Wzdycha) podkreśla intymność na korcie i intensywność słownych wolejów poza nim. Kowbojskie zbliżenia przybliżają nas o cal od spoconych brwi tych kochanków, zachęcając nas do spojrzenia w ich oczy i wyczucia, jakie uczucia kryją się za nimi. Gorącą wymianę zdań w saunie potęguje blokowanie, które stawia Arta wysoko, a Patricka nisko, co odzwierciedla nie tylko ich status w danej chwili, ale także prowokacyjne poczucie seksualnego błagania, podkreślone przez pojedynkowe ujęcia POV. Szczególnie ostra kłótnia między kochankami obejmuje machanie batem od jednego gracza do drugiego, jakbyśmy obserwowali skaczącą tam i z powrotem piłeczkę tenisową.
Wszystkie te najdrobniejsze szczegóły tworzą coś żywego i cudownego. Pretendentzy to nie tylko seksowna historia miłosna czy trzymający w napięciu film sportowy. Przesiąknięty adrenaliną w każdej klatce, nucie i uderzeniu, jest to zapierające dech w piersiach przeżycie kinowe, które wrzuca cię w środek miłosnego trójkąta, podskakuje niczym piłka żyjąca dla uderzenia rakiety i zapiera dech w piersiach finałem, który jest pobłażliwy, ale jednocześnie głęboko satysfakcjonujący. Choć dla niektórych widzów może to być zbyt wiele, nie ma wątpliwości Pretendentzy to bez wątpienia jeden z najlepszych i najseksowniejszych filmów roku.
Pretendentzy w kinach od 26 kwietnia.