Poznaj Sketcha, streamera przejmującego świat sportu

Jeśli interesujesz się sportem, prawdopodobnie słyszałeś „Co słychać, bracie?” na Twoim kanale. Być może słyszałeś to od jednego ze swoich ulubionych sportowców, na przykład Luka Doncić, lub GM w średnim wieku z Tampa Bay Bucs.

Gdybyś to zrobił, zostałoby ci wybaczone zero pojęcia, co się z tym dzieje. TL; DR: Nawiązuje do streamera o imieniu Sketch, który stał się niezwykle popularny w sporcie. Jest streamerem gier wideo o bardzo specyficznym stylu – właściwie alter ego – i zbiorze sloganów, takich jak wspomniane wcześniej: „Co słychać, bracie”. Przeniósł się do Internetu i teraz, w miarę jak jego kariera się rozwija, wydaje się to wielką sprawą.

Oto podstawy i tło Sketch.

Kim jest Szkic?

Nie jestem wielkim konsumentem streamerów, więc po raz pierwszy natknąłem się na Sketch – prawdziwe nazwisko Kylie Cox, wiek około 25 lat – za pośrednictwem TikTok.

Ma charakterystyczny wygląd i głos. Zazwyczaj ma na sobie koszulkę Houston Texans, słuchawki nauszne, okulary i nosi fryzurę. Jego strona na Twitchu, realistyczny, od piątku ma ponad 700 tys. obserwujących. Jest większy na TikToku z ponad 1,6 milionami obserwujących. Każdy jego film ma miliony wyświetleń. Często można go zobaczyć, jak transmituje na żywo do TikTok, grając w grę NFL Szaleć.

Od czasu wybuchu wszystko się z nim skończyło: popularne podcasty, transmisje gwiazd, cały kawałek. Został także potraktowany przez TikTok, gdzie fani klipują i publikują ponownie prawie wszystko, co robi.

ZOBACZ TEŻ:

36-godzinna transmisja na żywo z gry w golfa Jersey Jerry’ego to urzekająca, syzyfowa rozrywka

Dlaczego jest popularny?

Krótko mówiąc, jest popularny, ponieważ jest całkiem zabawny. Szczerze mówiąc, nie jestem pewien, jak dobry jest w grach. Nie jestem jakimś wielkim graczem, więc trudno mi to ocenić. Ale nie dlatego ludzie oglądają i udostępniają jego klipy. Chodzi raczej o jego osobowość i osobowość. Obaj przesadzają – wrzeszczy, przeklina, wykrzykuje piłkarskie nawoływania do swoich wirtualnych graczy – zachowując jednocześnie monotonny, wysoki głos. To dziwna mieszanka żartów o sportowcach, żartów nerdow i klownady zza klasy. Jest także bystry w nerwowy sposób i rozwinął swój specyficzny język.

Oto kilka jego haseł:

  • “Jak tam stary?” — powitanie zwykle wypowiadane wysokim głosem i z numerem jeden w powietrzu

  • „Specjalne drużyny. Specjalne zagrania. Wyjątkowi gracze”. — komplementuje swój wirtualny zespół

  • „Wtorek! Wtorek!” — to futbol mówi o tempie, każąc swoim zawodnikom się pospieszyć

  • [Janky bird-esque flapping] — przypadkowa rzecz, którą robi podczas „play-callowania”

  • – Przepraszam za przekleństwa. – często to mówi, bo ma tendencję do przeklinania

Jest popularny, bo jest wyjątkowy. Mruży oczy, gestykuluje i drga. Widzisz Sketcha, pamiętasz go. Przeglądając klipy, jest popularny także dlatego, że mówi różne rzeczy z własnej kieszeni. Twardość działa, szczególnie w Internecie.

Przez kogo jest popularny?

Sketch zyskał ogromną popularność i z braku lepszego określenia wszedł do głównego nurtu męskiego świata sportu. Na TikToku panował trend, w którym jeden partner, zazwyczaj kobieta, mówił do drugiego, zazwyczaj mężczyzny: „Co się dzieje, bracie?” Wielu mężczyzn odpowiedziałoby głosem Sketcha: „Co się dzieje, bracie!”

Tendencję tę przyjęło mnóstwo profesjonalnych drużyn i graczy sportowych, takich jak Dallas Mavericks, Tennessee Titans, drużyny Final Four w March Madness, NFL i niezliczona ilość innych.

Jeszcze było inny trend, który rozpoczął się od tego, że Sketch powiedział innej streamerce Jynxi, że ma ruch „od urodzenia”.

Sportowcy tacy jak Bryce Harper świętowali jak Sketch i wspomniano o nim podczas otwarcia SportsCenter. Sketch kręci filmy grać w prawdziwy futbol z IRL Houston Texans.

Krótko mówiąc, ten dzieciak przejął sportowy internet. Do tego stopnia, że ​​prawdziwi sportowcy wspominają o nim niemal codziennie. Zobaczymy, czy Sketchowi uda się zamienić swoją wirusowość w długoterminową karierę w streamingu.

Ale teraz jest tak duży, jak to tylko możliwe w świecie streamingu. O to właśnie chodzi, bracie.



Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here