Tiger Woods zakończył pierwszą rundę o świcie, któremu przeszkodziła ciemność zakończyć w czwartek ze względu na opóźnienie spowodowane ulewą. Megagwiazda ukończył pięć pozostałych dołków przy współczynniku dwa over par, notując w sumie 73 (+1) na polu Augusta, na polu, które w piątek we wczesnych godzinach porannych było rozgrywane dłużej ze względu na zimno, które było wówczas najgorszym wrogiem. wyścig o Tygrysa, którego sylwetka cierpi, dopóki nie wzrosną termometry.
12 stopni przy ponownym uruchomieniu nie wystarczyło i Tiger dodał kilka ćwiczeń rozgrzewkowych dodatki już w terenie. W czwartek wiatr nie wiał – „jeden z najtrudniejszych dni, jakie tu widziałem w życiu, nie tylko ze względu na zmianę kierunku, ale także ze względu na różną intensywność” – powiedział zwycięzca pięciu zielonych kurtek – ale też nie było spokojnie. Woods zagrał kilku znakomitych kierowców, ale w drugich uderzeniach, długimi żelazkami, nie znalazł dobrych pozycji, co doprowadziło do bogey na 14. pozycji i utraty opcji birdie na ostatnim par 5 (dołek 15). W 18-tym, po wizycie w bunkrze, zapieczętował drugi błąd.
Natychmiast, zaledwie 50 minut przed czasem, o 16:18 czasu hiszpańskiego Będzie musiał rozpocząć drugą rundę, w której pierwszym celem Woodsa będzie awans, dwudziesty czwarty z rzędu, który umożliwi mu przełamanie historycznego remisu z Fredem Couplesem i Garym Playerem.
U jego boku, w tym samym meczu, dorastał 33-letni Max Homa, być może anonimowy golfistalub najlepszy na świecie. Oddał kilka ujęć bezpośrednich, wbrew temu, co nakazuje instrukcja Augusty, która zachęca do zabawy konturami. Golfista z Burbank, miasta Disneya, Warnera i Netflixa, połączył dwa birdie na 16 i 17 z dwoma puttami, których łączna długość nie przekraczała półtora metra. W tym ostatnim już miał go włożyć z ulicy. Były trzy palce dalej. Podobnie jak Tygrys, on również poszedł na piasek i nie trafił w putt w 18. Jest trzeci z 67 uderzeniami, co jest jego najlepszym wynikiem w Major, wraz z Nicolaiem Hojgaardem, dwa za DeChambeau i jeden za Schefflerem.