mimeksykański bokser Izaaka „Pitbulla” Cruza Od początku zmagań w T-Mobile Arena w Las Vegas chciał spełnić obietnicę odebrania tytułu mistrzowi Rolando „Rolly” Romero i był bliski znokautowania go w pierwszej rundzie po a imponująca kombinacja ciosów.
Coś, co odbijało się na całej walce o tytuł WBA superlekki i to miało wielką kulminację w ósmy odcinek. Z wielkim autorytetem i jako prawdziwy pies bojowy Cruz wyszedł na drugą rundę, poszedł na całość i mocno ukarał twarz z Rolley który miał bardzo niewiele do zrobienia w walce.
Strategia Meksykanina polegała na dokończeniu na szybkiej ścieżce a w trzeciej rundzie ukarał ciało Romero który poświęcił się przejściu przez ring.
Chociaż w czwartej rundzie Pitbull Nie mogłem wysłać Romero na płótno, Jego prędkość wzrosła, a kary były skuteczniejszeco znalazło odzwierciedlenie w rundy 7 i 8 w którym Cruz go pobił, czemu kibicowali meksykańscy kibice zgromadzeni na miejscu gali Miasto grzechu.
Miało to miejsce w ósmej rundzie Cruz zostali koronowani na nowego mistrza świata super lekka wagagdy sędzia przerwał walkę po: potężna kombinacja ciosów to ma Romero znokautowany na stojąco.