Podobnie jak w przypadku transferu Neymara do Barcelony, zwraca on uwagę, że w Hiszpanii notowane są transfery z klubu zagranicznego do hiszpańskiego
Sąd Najwyższy (TS) zgodził się ze stanowiskiem skarbu państwa w żądaniu kwoty 6,6 mln euro podatku dochodowego od nierezydentów od francuskiej drużyny AS Monaco w związku z transferem kolumbijskiego piłkarza Jamesa Rodrígueza do Realu Madryt w 2014 r. w zamian za 75 mln euro.
Sędziowie odrzucają apelację monegaskiego klubu i w orzeczeniu, do którego Europa Press miała dostęp w ten piątek, wskazują, że transfery pomiędzy zagranicznym klubem piłkarskim a hiszpańskim są notowane w Hiszpanii, ponieważ stanowią zysk kapitałowy podlegający opodatkowaniu podatek kapitałowy.Dochody nierezydentów.
Jest to ten sam argument, którego Sąd Najwyższy użył w marcu ubiegłego roku, wspierając skarb państwa, żądając od brazylijskiego Santos FC kwoty 2,7 mln z tytułu zysków kapitałowych wynikających z przeniesienia praw federacyjnych piłkarza Neymara Jr. do FC Barcelona.
Izba Sporno-Administracyjna upiera się, że „prawa gospodarcze wynikające z przeniesienia praw federacyjnych zawodnika otrzymanych przez klub lub podmiot sportowy niebędący rezydentem w Hiszpanii w związku z transferem tego zawodnika do klubu lub podmiotu sportowego będącego rezydentem w Hiszpanii stanowią one zysk kapitałowy podlegający podatkowi dochodowemu nierezydenta.
Przypomina, że nie ma wątpliwości co do istnienia prawa zbywalnego – tak zwanych „praw federacyjnych”, które ma treść gospodarczą i którego przekazanie warunkuje zysk kapitałowy dla przekazującego to prawo.
Utrzymuje także, że w celu rejestracji zawodnika w Królewskiej Hiszpańskiej Federacji Piłki Nożnej (RFEF) klub podpisujący musi przedstawić między innymi zaświadczenie o transferze międzynarodowym, w przypadku gdy zawodnik świadczył usługi w klubie w innym państwie. „wzmacnia pogląd, że prawa są przenoszone między klubami i że płatność dokonana przez docelowy klub hiszpański odpowiada zapłacie za prawo, z którego można skorzystać w Hiszpanii, które do tego czasu było własnością zagranicznego klubu pochodzenia”.
Wysoki sąd wskazuje, że jest rozstrzygające, że celem tych umów nie jest rekompensata za wcześniejsze rozwiązanie poprzedniego stosunku pracy, ale raczej przeniesienie praw, praw federacyjnych zawodnika, które można wykonywać w Hiszpanii poprzez rejestrację zawodnika. federacja piłkarska uznana przez FIFA dla nowego klubu.