W środę w zeszłym tygodniu pierwszy mężczyzna, któremu przeszczepiono genetycznie zmodyfikowaną nerkę od świni, został wypisany ze szpitala.
Richard „Rick” Slayman, lat 62, który cierpiał na schyłkową chorobę nerek, nie potrzebuje już dializy po przełomowym zabiegu w Massachusetts General Hospital (MGH), największym szpitalu klinicznym Harvard Medical School w Bostonie w stanie Massachusetts.
Jak przebiegł pierwszy przeszczep nerki świni?
U Slaymana zdiagnozowano schyłkową niewydolność nerek, co oznacza, że jego nerki nie mogły samodzielnie funkcjonować. Od 2011 r. do 2018 r. był dializowany, kiedy to otrzymał swój pierwszy przeszczep nerki od dawcy ludzkiego w MGH.
Około pięć lat później przeszczepiona nerka zaczęła wykazywać oznaki niewydolności i w maju 2023 r. Slayman wznowił dializę. Następnie zaczął doświadczać powikłań związanych z dializą, które są częste wśród pacjentów dializowanych. W związku z tym wymagał regularnych wizyt w szpitalu w celu usunięcia skrzepów i zabiegów chirurgicznych, co wpłynęło na jakość jego życia.
Nerka świni „zedytowana genetycznie” została dostarczona przez eGenesis, firmę biotechnologiczną z siedzibą w Cambridge w stanie Massachusetts, która opracowuje narządy inżynieryjne dostosowane do potrzeb człowieka. Firma usunęła szkodliwe DNA świni od dawcy za pomocą edycji genetycznej i dodała ludzkie DNA, aby nerka była bardziej zgodna z organizmem ludzkim.
Slayman czuł się na tyle dobrze, że wrócił do domu zaledwie dwa tygodnie po czterogodzinnym zabiegu, który odbył się 16 marca.
W oświadczeniu opublikowanym 3 kwietnia przez MGH Slayman nazwał „dzisiejsze opuszczenie szpitala z jednym z najczystszych rachunków, jakie miałem od długiego czasu” jednym z najszczęśliwszych momentów w jego życiu.
Procedura ta jest przykładem „ksenotransplantacji”: przeszczepiania narządów z jednego gatunku na drugi.
Przeszczep został zatwierdzony przez Agencję ds. Żywności i Leków (FDA) w ramach jednego protokołu rozszerzonego dostępu, czyli „współczującego stosowania”, który zapewnia dostęp do leczenia eksperymentalnego pacjentom z chorobami zagrażającymi życiu.
„Chcę podziękować każdemu, kto widział moją historię i przesłał życzenia, zwłaszcza pacjentom oczekującym na przeszczep nerki. Dzisiejszy dzień oznacza nowy początek nie tylko dla mnie, ale także dla nich” – powiedział Slayman.
Dlaczego to ma znaczenie?
„Ta procedura stanowi kamień milowy w dążeniu do zapewnienia pacjentom łatwiej dostępnych narządów” – stwierdziło MGH w komunikacie prasowym.
Powodzenie procedury dało promyk nadziei w obliczu kryzysu niedoboru narządów w Stanach Zjednoczonych i poza nimi.
Według Sieci Organ Procurement and Transplantation Network ponad 103 000 osób w USA nadal oczekuje na przeszczepienie narządów. Z danych sieci wynika także, że w USA każdego dnia w oczekiwaniu na przeszczep narządu umiera 17 osób.
„Jestem głęboko przekonany, że ksenotransplantacja stanowi obiecujące rozwiązanie kryzysu niedoboru narządów” – powiedział Leonardo V Riella, dyrektor medyczny ds. przeszczepiania nerek w MGH, który nadzorował zabieg Slaymana.
„Chociaż pozostaje wiele do zrobienia, jest to ważne, symboliczne wydarzenie dla całej społeczności transplantacyjnej, które reprezentuje realną możliwość ksenotransplantacji, z której pewnego dnia skorzysta duża liczba pacjentów” – David Klassen, dyrektor medyczny United Network for Organ Sharing (UNOS), organizacja non-profit, która wspólnie z rządem federalnym USA zarządza krajowym systemem przeszczepów, powiedziała Al Jazeera.
Dodał, że mogłoby to zacząć wypełniać „lukę między potrzebą przeszczepiania narządów a liczbą narządów dostępnych do przeszczepienia”.
Czy narządy międzygatunkowe mogą stać się normą?
Należy przeprowadzić więcej badań, zanim przeszczepy narządów od świń i innych zwierząt staną się powszechnie dostępne.
W styczniu 2022 roku Amerykanin imieniem David Bennett otrzymał zmodyfikowane genowo świńskie serce, które wydawało się funkcjonować w jego organizmie. Jednak w marcu 2022 roku Bennett zmarł. Dokładna przyczyna śmierci nie została ujawniona.
We wrześniu 2023 r. Lawrence Faucette jako druga osoba w USA otrzymała genetycznie zmodyfikowane serce świni. Jednak sześć tygodni później on również zmarł. Centrum Medyczne Uniwersytetu Maryland, w którym przeprowadzono przeszczep, stwierdziło, że serce zaczęło wykazywać oznaki odrzucenia.
Jednak w tym samym miesiącu chirurdzy z New York University Langone Health doszli do wniosku, że zmodyfikowany genowo przeszczep nerki świni zadziałał normalnie w organizmie człowieka, w którym stwierdzono śmierć mózgu.
„Istnieje ryzyko odrzucenia wszystkich przeszczepów narządów” – powiedział Klassen, główny lekarz UNOS.
Klassen wyjaśnił, że odrzucenie jest zjawiskiem powszechnym, a oznaki odrzucania przeszczepionego narządu przez organizm należy leczyć poprzez dostosowanie leków stosowanych do przeszczepu.
„Niedawne ksenoprzeszczepy pokazały, że naukowcom i badaczom udało się przezwyciężyć bezpośrednie ryzyko odrzucenia w przypadku genetycznie zmodyfikowanych narządów świńskich” – powiedział Klassen.
Naczelny lekarz UNOS dodał, że procedura ta opiera się na dziesięcioleciach badań specjalistów medycznych.
„Ale pozostaje jeszcze wiele do zrobienia, zanim metoda ta stanie się powszechnie dostępna, na przykład badania kliniczne, które powtórzą to badanie na dużej liczbie pacjentów, oraz badanie wyników długoterminowych”.