Ocaleni z Abu Ghraib będą mieli swój dzień w sądzie

Dwie dekady po tym, jak skandal dotyczący tortur w USA trafił na pierwsze strony gazet, pozew przeciwko zaangażowanemu wykonawcy wojskowemu trafi do sądu

Dwadzieścia lat po doniesieniach, że wojsko amerykańskie torturowało więźniów w irackim więzieniu Abu Ghraib, trzech ocalałych będzie wreszcie miało szansę przedstawić swoje roszczenia przed amerykańską ławą przysięgłych.

Rozprawa w sprawie cywilnej złożonej przez byłych więźniów Abu Ghraib przeciwko amerykańskiemu wykonawcy wojskowemu, którego obwiniają za swoje cierpienia, rozpocznie się w poniedziałek w sądzie federalnym w pobliżu Waszyngtonu. Prywatna firma ochroniarska, CACI International, przeciągała sprawę przez 16 lat, podejmując ponad 20 nieudanych prób oddalenia pozwu.

CACI, która zaopatrywała przesłuchujących pracujących w Abu Ghraib, upierała się, że jej pracownikom nie postawiono zarzutów o znęcanie się nad zatrzymanymi. Firma z siedzibą w Wirginii argumentowała również, że jako wykonawca Pentagonu powinna być chroniona suwerennym immunitetem rządu przed zarzutami dotyczącymi tortur.




Jednakże powodowie twierdzili, że CACI ustaliła warunki ich tortur, kierując lub zachęcając do nadużyć ze strony strażników wojskowych, przynajmniej częściowo w celu “Zmięknij” więźniów na przesłuchania. Wszyscy trzej byli zatrzymani to iraccy cywile, którzy byli przetrzymywani w Abu Ghraib do czasu zwolnienia bez postawienia zarzutów.

Rozprawa będzie „niezwykle rzadka okazja do pociągnięcia do odpowiedzialności za rażące szkody poniesione przez Irakijczyków po inwazji Stanów Zjednoczonych w 2003 r.” według oświadczenie na początku tego miesiąca przez Centrum Praw Konstytucyjnych, amerykańską grupę reprezentującą powodów. „W rzeczywistości jest to pierwszy proces, w którym ofiary tortur w USA po 11 września staną przed sądem”.

Skandal w Abu Ghraib po raz pierwszy ujrzał światło dzienne w kwietniu 2004 roku, kiedy opublikowano zdjęcia maltretowanych więźniów i ich uśmiechniętych amerykańskich strażników. W tym czasie CBS News wyemitowało raport opisujący molestowanie i pokazujący amerykańskich żołnierzy drwiących z nagich więźniów. Do nadużyć należało układanie nagich więźniów w piramidy lub ciągnięcie ich na smyczy za szyję. Innym groziły psy lub mieli kaptury i byli przyczepieni do przewodów elektrycznych.

CZYTAJ WIĘCEJ:
USA pozbawiły Irakijczyków praw, nie pozwalają im szukać sprawiedliwości – były więzień Abu Ghraib

Jeden z powodów, były reporter Al-Dżaziry Salah Al-Ejaili, twierdził, że był zmuszany do noszenia damskiej bielizny, terroryzowany przez psy, pozbawiany snu i przyjmowany w stresujących pozycjach, w wyniku których wymiotował czarnym płynem. Inny ocalały, Suhail Al-Shimari, twierdzi, że był bity, porażony prądem elektrycznym i napaścią na tle seksualnym.

CACI argumentowała, że ​​jej pracownicy nie byli w stanie wydawać rozkazów żandarmerii wojskowej oraz że za ustalenie warunków w Abu Ghraib odpowiedzialny był rząd USA. Przez ostatnie dwie dekady firma w dalszym ciągu otrzymywała lukratywne kontrakty od rządu USA, a za nadużycia pociągano do odpowiedzialności karnej jedynie żołnierzy niskiego szczebla.

CZYTAJ WIĘCEJ:
„Stany Zjednoczone wykorzystują Zjednoczone Emiraty Arabskie do wykonywania brudnej roboty”: makabryczny raport ujawnia wykorzystywanie seksualne w więzieniach w Emiratach w Jemenie

Pentagon dochodzenie stwierdził, że akty „brutalność i bezcelowy sadyzm” doszło w więzieniu z rąk żandarmerii i personelu agencji wywiadowczych USA. Emerytowany generał armii amerykańskiej Antonio Taguba, który prowadził śledztwo, doszedł do wniosku, że co najmniej jeden przesłuchujący CACI powinien zostać pociągnięty do odpowiedzialności za nakazanie żandarmerii wojskowej ustalenia warunków, które doprowadziły do ​​nadużyć. Według doniesień Taguba będzie zeznawał na procesie w Abu Ghraib.

Możesz udostępnić tę historię w mediach społecznościowych:

Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here