Gildia mediów ostro krytykuje Google zakazujący artykułów w wiadomościach: „Przestańcie bawić się w gierki z kalifornijską demokracją”

Decyzja Google o rozpoczęciu cenzurowania wiadomości w Kalifornii sprzeciwia się oczekującej ustawie o ochronie dziennikarstwa (CJPA), ostro skrytykowanej przez Gildię Mediów Zachodu.

W odpowiedzi organizacja Media Guild of the West wydała oświadczenie: „Kalifornijscy prawodawcy i gubernator Newsom muszą przeciwstawić się niedemokratycznym groźbom Google, że cenzuruje pracę kalifornijskich dziennikarzy poprzez odcięcie dostępu do wiadomości w środku roku wyborczego”.

W oświadczeniu udostępnionym X kontynuowano: „To wyjątkowo nieodpowiedni moment dla Google na eksperymentowanie z tym, w jaki sposób wyborcy mogą, ale nie muszą, zobaczyć wiadomości o wybieranych urzędnikach i kandydatach na urząd”.

Gildia oskarżyła także dyrektora ds. wiadomości Google Richarda Gingrasa, który w grudniu zeznał, że firma „nie chciała zaprzestać zamieszczania wiadomości w wyszukiwarce”, o kłamstwo. „Biorąc pod uwagę dzisiejsze wydarzenia, zeznania Google złożone naszym wybranym przywódcom są oczywiście nieprawdziwe” – stwierdziła. gildia, która dodała: „Google musi przestać igrać z demokracją Kalifornii”.

Więcej Jafferawiceprezes Global News Partnerships w tej firmie technologicznej napisał w piątek na blogu, że CJPA utworzy „podatek od linków”, który wymagałby od Google płacenia za samo umożliwienie Kalifornijczykom dostępu do artykułów prasowych. Nazwał tę ustawę „niewłaściwym podejściem do wspierania dziennikarstwa” i stwierdził, że „stworzyłoby to poziom niepewności biznesowej, którego żadna firma nie byłaby w stanie zaakceptować”.

Matta Pearce’a, prezes Media Guild West, napisał w Substack: „Dzisiejsza poranna wiadomość, że Google (kapitalizacja rynkowa 2 biliony dolarów, zysk w zeszłym kwartale 20,7 miliarda dolarów, przychody z wyszukiwania 48 miliardów dolarów) zacznie blokować wiadomości w Kalifornii jako polityczna karta przetargowa – ponieważ nie chce płacić wydawcom wiadomości za dziennikarstwo w ramach ustawy, którą popiera mój związek – nie było zaskakujące. Ale mimo wszystko jest to okropne.”

W swoim wpisie w Substack Pearce zauważył: „Czy tylko ja, który to wszystko przeczytałem, zauważyłem, że koncepcja Google dotycząca przyszłości dziennikarstwa nie wydaje się angażować żadnych dziennikarzy?”

Zaidi zasugerował, że CJPA, która była ma na celu pomóc borykającej się z trudnościami branży utrzymać się na rynku„faworyzowałoby konglomeraty medialne i fundusze hedgingowe, które lobbowały za tą ustawą”, dodając, że doprowadziłoby to do powstania „więcej gazet widmo, które działają ze szkieletową załogą, tworząc wyłącznie tanie i często niskiej jakości treści. ”

Wcześniej w tym roku, Courtney Radschktóry kieruje Centrum Dziennikarstwa i Wolności w Instytucie Otwartych Rynków, napisał, że „giganci technologiczni zbudowali najcenniejsze firmy na świecie na plecach dziennikarzy, pozbawiając jednocześnie dochody od wydawców wiadomości, tworząc monopole na reklamę cyfrową”.

Powiedziała, że ​​CJPA „odważnie podejmuje wysiłki, aby stworzyć nowe fundusze na zatrudnianie dziennikarzy i wspieranie mediów służących obywatelom Kalifornii”.

Siedziba Google



Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here