Nikt nie jest w stanie oderwać osób przewijających TikTok od ich ukochanego shoegaze’a w kształcie króliczka kurzu – ani zmęczenie, ani nie Senat USA. Pokolenie Z kocha podgatunek popielatego rocka z lat 90. równie mocno jak znoszone buty Ugg, a dzięki TikTok pomogło w jego współczesnym odrodzeniu. Ale gdyby każdy nastolatek nadawał się do szerzenia dobrego słowa, byłoby mniej obrazów Joanny d’Arc. Nie każdy może dosięgnąć 19-letniej Natalie Lu, znanej jako Wisp, której debiutancki singiel „Your Face” z 2023 r. TikTok gra a teraz Interscope wydaje swoją pierwszą EP-kę, Pandora.
Przez pewien czas „Twoja twarz” inspirowała ludzi do publikowania postów ponure pokazy slajdów wymagający romans i pożądające filmy różowe ciasteczka z supermarketu. Piosenka, która zbliża się obecnie do 50 milionów odtworzeń na Spotify, to wiosenna burza; jego wokal brzmi przesiąknięty i odległy jak zagubiony gołąb lub Deftones, a partie gitarowe zrobione są ze schłodzonych pajęczyn lub Souvlaki. Mijały miesiące. Wisp zapewniła fanów, że nie jest „spłukaną studentką”. zakład przemysłowy, a potem została podpisana. Teraz ona TIK Tok I Instagrama są pełne odcieni błękitu i skrzydła anioła—budowanie świata dla Pandora, który obejmuje „Twoją twarz” i inne delikatne akty kultu shoegaze. Ale Pandora nigdy nie stanie się bardziej interesujące niż to.
Więc każda piosenka dalej Pandora fachowo smaży swoje tęskne melodie, a zdyszany głos Lu wisi nad nimi jak przebiśnieg. „Do zobaczenia wkrótce” zaczyna się od dźwięku świszczącego wiatru i kończy się przysięgą Lu: „Oddałbym wszystkie gwiazdy, żeby cię wkrótce zobaczyć”. Skrzypi i kłuje – naprawdę miło się tego słucha. Najbardziej atrakcyjnym aspektem shoegaze jest to, jak błyszczące, seksowne rzeczy – riffy gitarowe samochodów sportowych, grzmot bębnów, śpiewający głos Kazu Makino – pokrywają je szumowiną. Celem tego przesiąkniętego zniekształcenia jest przekonanie, że masz anonimową walentynkę: nie potrzebujesz blasku rock’n’rolla, ponieważ powściągliwość robi większe wrażenie.
Ale bezkształtne powtórzenie… nie za bardzo. To jest problem w przypadku ściany z wacikiem, takiej jak „Enough for you”, która następuje po „Twojej twarzy” i generalnie jest od niej nie do odróżnienia. Podobnie jak reszta Pandora„Enough for you” unosi się na wokalu Lu i luźnej pętli gitarowej; brzmi to jak odkręcanie Twizzlera i to jest tak głębokie, jak to tylko możliwe. „Twoje oczy wpatrują się w moje/Ale iskry nie latają” – Lu wydycha powietrze, jakby mówiła przez sen. Kolejne słodkie nic na EPce z nimi oszronionej.
Ale co z innymi rzeczami – bolesnymi rzeczami, odrzuceniem, ciemnymi nocami i złowrogimi wronami – które ulubione odniesienia Wisp, takich zespołów jak Have a Nice Life i Whirr, zamieniają w niezapomnianą sztukę? Pandora ich nie dotyka. EP ma włączony filtr, dzięki czemu ponownie wykorzystuje tylko najładniejsze fragmenty shoegaze, bez ich rozszerzania. O to właśnie chodzi, żeby być uczciwym w przypadku dużej ilości muzyki na TikToku – aby rozkoszować się ewokacją. Nie poprawi to gatunku ani twojego życia, ale niewiele rzeczy tak robi. Nie musisz rezygnować ze swoich marzeń. Przynajmniej jest w tym miłość.