Par 2024 może poszczycić się organizacją Igrzysk Równości pomiędzy Igrzyskami Olimpijskimi i Paraolimpijskimi. Jej przewodniczący Tony Estanguet niejednokrotnie mówił o nominacji, która „buduje mosty między nimi”. Po raz pierwszy w historii mają wspólne godło i maskotkę (Fryge, mała czapka frygijska, która w wersji paraolimpijskiej wykorzystuje protezę na jednej nodze). Mają też taki sam projekt jak latarka
ha
(choć nie koncertowano) i
Medale na oba wydarzenia zaprojektował prestiżowy jubiler Chaumet
którego wstążki i jedna z twarzy są identyczne, a ponadto zawiera autentyczny fragment żelaza z Wieży Eiffla.
Te same systemy transportu, sprzedaż biletów, transmisje telewizyjne… I jak to zwykle bywa od Barcelony’92, ta sama willa i te same obiekty sportowe. wstyd
Ale nie wszystko będzie takie samo… Chociaż
Po raz pierwszy w historii Międzynarodowy Komitet Paraolimpijski musiał ustalić kwoty dla mediów ze względu na duże zapotrzebowanie na akredytacje
w celu relacjonowania Igrzysk na miejscu,
Paryż 2024 nie zapewni tego samego głównego centrum prasowego dziennikarzom zajmującym się igrzyskami olimpijskimi i paraolimpijskimi. Coś takiego nie zdarzyło się od 36 lat. Sekundy będą traktowane jako druga klasa.
El Główne Centrum Prasowe
na igrzyskach olimpijskich w Pałacu Kongresowym w Paryżu
(w Porte Maillot), na skraju paryskiego migdału i bardzo dobrze skomunikowany komunikacją miejską.
Na Igrzyskach Paraolimpijskich
ogłosili kilka dni temu, że tak będzie
w budynku „Puls”, daleko od wszystkiego
(najbliższy obiekt sportowy oddalony jest o 1 km),
w tym Media Transportation Hub, czyli węzeł przesiadkowy z autobusami dowożącymi do wszystkich miejsc. Wstyd.
Z sześciu igrzysk paraolimpijskich, które do tej pory opisałem, zdarzyło się to po raz pierwszy. Poza tym, choć to oczywiste, ale wydaje się, że Paryż 2024 o tym nie pomyślał,
Na Igrzyskach Paraolimpijskich liczba dziennikarzy niepełnosprawnych jest znacznie większa niż na Igrzyskach Olimpijskich i zamiast zapewniać udogodnienia, komplikują sprawę.
„Dziennikarze paraolimpijscy nie będą pracować w takich samych warunkach, jak dziennikarze olimpijscy.
Równość? Nie tak bardzo. Powody są ściśle budżetowe, a dziennikarze będą drugiej kategorii” – zastanawiał się kilka dni temu.
Luisa Leardy’ego
dyrektor ds. komunikacji CPE i zdobywca 4 medali paraolimpijskich w pływaniu (3 złote i jeden brązowy).