mil Tylko zamyka fazę zasadniczą Euroligi a Porażka 76:72 z ASVEL Villeurbanne. Spotkanie, w którym 20 punktów Joffreya Lauvergne’a y los 15 autorstwa Youssoupha Fallobok błąd z linii rzutów wolnych kul, z 13/25, To oni odegrali decydującą rolę w pokonaniu Katalończyków.
Te grymas Lyon przybył z odrobioną pracą domową, zajmując czwarte miejsce w Eurolidze i korzystając z własnego boiska, przeciwko A ASVEL przedostatni konkurs, który też nie miał o co grać. Powód, dla którego mecz upłynął pod znakiem rotacji, w których minuty trafiali Oriol Paul, Jokubaitis czy Nnaji. Te dwa ostatnie były najlepszymi wynikami Bary, która odniosła mniej sukcesów niż zwykle, z 19/36 z T2 i 7/27 z linii za trzy punkty. Kataloński technik Wolę sobie zarezerwować Laprovittola z myślą o konfrontacji OlympiakosCo czekać na blaugranas na Palau w fazie play-off.
Z baja Willy’ego Hernangmeza i Odpoczynek w Laprovittoli, Bara wszedł bez powodzenia, który po straconych dwóch trójkach otworzył wynik dwie minuty po pierwszym gwizdku na ręce Brizueli, która z pięcioma punktami w pierwszych czterech minutach była ofensywnym liderem Blaugranas w pierwszej połowie. Po dobrych decyzjach w ataku goście osiągnęli serię 0:6 i oddalili się od tablicy wyników. Jednakże, Upadek Paris Lee i Youssoupha, najlepsi miejscowi w meczu, nie zamierzali ułatwiać Barze meczu.
Jokubaitis i Nnaji, najlepsi w Bara
On błąd z linii rzutów wolnych po raz kolejny odcisnął swoje piętno na Barcelonie, która wraz z trudnym do pokonania upadkiem z głębi pola karnego zdołała zapewnić miejscowym siódemkę na minutę przed końcem zakończonej pierwszej kwarty. 24-18 na korzyść Francuzów.
W drugiej kwarcie Bara pokazała drugą stronęw którym sukces w ataku jakobicki8 punktów był kluczem do utrzymania Blaugrany na prowadzeniu. Obecność Ricky’ego Rubio Długo trzeba było czekać, po niefortunnej pierwszej połowie w ataku, geniusz El Masnou dołożył do siatki i po podpisaniu kontraktu wyprowadził gości na prowadzenie częściowe 0-7 w pierwszych minutach kwarty.
jakobicki wiedział, jak wziąć odpowiedzialność w niezbędnym momencie i pięć kolejnych punktów, utrzymał drużynę Grimau w grze. Ze strony mieszkańców, Jesień był nadal ofensywnym liderem ASVEL, z 12 punktów i cztery zbiórkiw pierwszym okresie, w którym Nando de Colo był nieobecny. Oriol Paweł Świetnie się też bawił, zdobywając kolejne pięć punktów i zamykając pierwszą połowę czterema przewagami 38-42.
Bara bez sukcesu z rzutu za trzy punkty
ASVEL opuścił szatnię w takim samym stanie, w jakim rozpoczął mecz, z tą różnicą, że tym razem również się pojawił Nando de Colo. Z kolejnych trójek a dwa idą ponownie do Francuzów. Podobnie jak w pierwszych minutach meczu, po przerwie zespół Grimau wrócił nierozsądnie, kończąc kwartę 0/6 w trójkach. Tylko jeden Jamesa Nnajiego Udało mu się pociągnąć samochód, aby spróbować utrzymać Barę na nogach. Francuzi wykorzystali jednak zły moment Katalończyków i zakończyli kwartę na tablicy wyników zremisował z 57.
Wreszcie miejscowi wiedzieli, jak wytrzymać presję Bary i wykorzystać swój błąd z rzutów wolnych i rzutów za trzy punkty, aby wygrać mecz i pożegnać się z europejskimi rozgrywkami zwycięstwem przed własną publicznością. Francuzi polegali na swojej wewnętrznej sile, aby pozbyć się Blaugranów, które nie mając nic do stracenia, walczyły do końca.
Pomimo porażki Barcelona już patrzy na kolejnego rywala w rozgrywkach: Olympiakos, który w dogrywce wygrał z Fenerbache 84:81.
Karta techniczna
- 76. ASVEL Villeurbanne (24+14+19+19): Lee (10), De Colo (9), Lighty (6), Thomas (4), Fall (15) -zespół startowy-, Jackson (6), Yaacov (-), Lauvergne (20), Ndiaye (2), Luwawu-Cabarrot (4) i Kahudi (-).
- 72. Tylko (18+24+15+15): Satoransky (-), Brizuela (7), Kalinic (3), Da Silva (-), Vesely (9) -zespół startowy-, Parker (7), Rubio (5), Nnaji (9), Parra (5), Jokubaitis (12), Abrines (6) i Paul (9).
- arbitrzy: Sreten Radovic (CRO), Anne Panther (ALE) i Gentian Cici (ALB). Żadnych eliminacji.
- Przypadki: 34. kolejka Euroligi rozgrywana na stadionie LDLC Arena w Lyonie (Francja)