Dowództwo policji stanowej Ondo poinformowało w niedzielę, że aresztowało 39-letniego mężczyznę Dolapo Babalolę pod zarzutem zabicia 34-letniego Opeyemi Oyelakina po kradzieży jego motocykla.
Według policji podejrzany zamordował ofiarę na farmie w mieście Oke-Igbo na obszarze samorządu lokalnego stanu Ile-Oluji/Oke-Igbo w dniu 15 marca 2024 r., a następnie zabrał ofierze motocykl.
Wypowiadając się na temat zdarzenia, stanowy komisarz policji Abayomi Oladipo wyjaśnił, że ofiara, która była zawodowym motocyklistą, została zwabiona przez podejrzanego i inną osobę, która obecnie przebywa na wolności, pod pretekstem patronowania mu ze strony Ondo. miasta na farmę w miasteczku Oke-Igbo.
Oladipo powiedział również, że jego ludziom udało się zatrzymać podejrzanego po tym, jak właściciel motocykla zgłosił na komisariat policji informację o zaginięciu zmarłego i jego motocykla.
PK powiedział: „25 marca 2024 r. osoba składająca skargę zgłosiła w Komendzie Głównej Policji, że motocykla, który dał motocykliście, nie widziano od 15 marca 2024 r., a wszelkie wysiłki mające na celu wyśledzenie motocyklisty okazały się daremne. W następstwie zgłoszenia policja wkroczyła do akcji, a dzięki dochodzeniu technicznemu podejrzany został aresztowany.
„Podczas przesłuchania podejrzanego przyznał się, że jeździec, który tak się złożyło, że był przyjacielem jego (podejrzanego), został zatrudniony z miasta Ondo, aby zabrać go i jeszcze jedną osobę, która obecnie przebywa na wolności, na farmę w Oke-Igbo. ”
„Przywieźli go na obszar, na którym stoimy, który należy do samorządu lokalnego Ile-Oluji/Oke Igbo. Dotarwszy do tego momentu, zeszli pod pretekstem, że chcą dokonać inspekcji na swoim gospodarstwie, drugi podejrzany, już na wolności, chwycił jeźdźca okady za plecy, a podejrzany, którego zatrzymaliśmy, uderzył go kamieniem w głowę i konsekwentnie używał drewno do wymiany głowy.
„Następnie wciągnęli już martwe ciało do krzaka, wrzucili do dołu, przykryli go liśćmi i tam zostawili.
„Po przesłuchaniu poprowadził funkcjonariuszy w to konkretne miejsce, w którym znaleziono zwłoki zmarłego”.
Zapytany o powód zabicia przyjaciela po kradzieży motocykla, podejrzany Babalola stwierdził, że nie potrafi wyjaśnić przyczyny, zrzucając winę na diabła.
Babalola ujawnił, że kradł motocykle od 2021 roku i ukradł ponad 15 motocykli, które sprzedał kupującemu w Ibadanie, stolicy stanu Oyo.
Twierdził jednak, że zabił swoją ofiarę po raz pierwszy i nie potrafił wyjaśnić dlaczego.
Powiedział: „Naprawdę nie potrafię wyjaśnić; to po prostu dzieło diabła. Osoba, o której mówimy, jest moim bliskim przyjacielem. Jego rower nie jest pierwszym, jaki ukradłem, ale nigdy wcześniej nie zabiłem. Nawet tym, którzy nie są ze mną spokrewnieni, zabrałem im rowery, nie robiąc im krzywdy.
„Nie jestem w stanie policzyć, ile dokładnie ukradłem rowerów, ale jest ich więcej niż 15. Osoba, która kupowała te rowery, mieszka w Ibadanie. Kwota, za jaką sprzedamy skradziony rower, zależy od tego, jak czysty jest rower.
„Bez względu na to, jak czysty jest rower, on (kupujący) nigdy nie kupił żadnego za więcej niż 200 000 N. Ten konkretny został sprzedany za 130 000 N.”