Załoga pełnoetatowych sędziów Major League Soccer powróci na boisko w najbliższy weekend po podpisaniu nowego, siedmioletniego układu zbiorowego pracy z organizacją Professional Referees Organisation (PRO), finansowaną przez MLS jednostką zarządzającą sędziowaniem zawodowym w Ameryce Północnej.
Rozmowy pomiędzy PRO a Stowarzyszeniem Zawodowych Sędziów Piłki Nożnej (PSRA, związkiem zawodowym reprezentującym sędziów zawodowych w Stanach Zjednoczonych) zostały zerwane na początku tego roku i w połowie lutego PRO zablokowało dostęp swoim urzędnikom. MLS rozpoczęło sezon od wymiany sędziów, podczas gdy obie strony kontynuowały prace nad osiągnięciem porozumienia. Rozmowy prowadzone za pośrednictwem mediów federalnych były czasami niestabilne, a obie strony publicznie oskarżały się nawzajem o nieuczciwe praktyki i wypowiadały się przed mediami.
Ostatecznie obie strony osiągnęły porozumienie w sprawie nowego CBA, które przewiduje znaczną podwyżkę wynagrodzeń urzędników MLS – o 28% tylko w pierwszym roku. W kilka dni po zawarciu porozumienia osobistości po obu stronach porozumienia miały na ten temat wiele do powiedzenia.
Warunki i długość umowy
Źródła związane z ligowymi i klubowymi grupami właścicielskimi w dużej mierze pozytywnie oceniają porozumienie. Jedno ze źródeł poinformowanych o negocjacjach stwierdziło, że właściciele są szczególnie zadowoleni z ich długości, a w szczególności zwróciło uwagę, że ostatnie dwa lata, które przypadają po mistrzostwach świata w 2026 r., to okres jedynie skromnych podwyżek wynagrodzeń urzędników.
Ten punkt widzenia można znaleźć w notatce wysłanej przez starszego wiceprezesa ds. zawodów sportowych MLS Nelsona Rodrigueza do właścicieli drużyn po podpisaniu umowy we wtorek rano. W swojej notatce, którą zdobył i zweryfikował Sportowiec, Rodriguez zasugerował, że w dłuższej perspektywie CBA „będzie neutralne dla sieci, jeśli nie bardziej korzystne, przez ten siedmioletni okres”.
GŁĘBIEJ
Anonimowa ankieta dla kadry kierowniczej MLS 2024, część 1: Trenerzy, drużyny i zawodnicy
Rodriguez zwrócił uwagę, że chociaż nowa umowa oznacza ogólny wzrost sędziów meczowych o 28% od 2023 r., „porównując pensje, opłaty za mecze, świadczenia i podwyżki w zakresie kosztów podróży (cechy CBA) można stwierdzić, że średni wzrost wynagrodzenia o około 4,35% w kolejnych sześciu lat umowy.”
Następnie Rodriguez scharakteryzował zyski osiągnięte przez PSRA w ostatecznej wersji porozumienia jako „niewielki wzrost” w porównaniu z porozumieniem, które członkostwo PSRA odrzuciło w lutym.
Według danych PSRA ostateczne kwoty uzgodnionej CBA stanowią wzrost o 1,06 miliona dolarów w ciągu pięciu lat od pierwszego wstępnego porozumienia. W ciągu siedmiu lat obowiązywania umowy kwota ta wzrośnie do 2,7 mln dolarów.
Z drugiej strony siedmioletnia kadencja okazała się największym rozczarowaniem w związku z umową wśród sędziów PSRA, z którymi skontaktował się Sportowiec. Wielu takich urzędników sugerowało, że ich zdaniem PSRA będzie w mniej pożądanej pozycji negocjacyjnej w przypadku następnego CBA, a rozmowy mają rozpocząć się wiele lat po co najmniej jednym, a być może dwóch mistrzostwach świata, w zależności od tego, czy Stany Zjednoczone wygrają próbę wciągnięcia w dyskusję Świat Kobiet Puchar w 2027 roku.
GŁĘBIEJ
Anonimowi dyrektorzy MLS ds. zasad składów, Apple TV i Pucharu Ligi
Mimo to większość ankietowanych była w dużej mierze pozytywnie nastawiona do nowej umowy, będąc pod wrażeniem porozumienia, które przewiduje natychmiastową i znaczącą podwyżkę wynagrodzeń.
„Jeśli spojrzysz na wynagrodzenia starszych (centralnych) sędziów, za te pieniądze możesz zacząć planować przyszłość” – powiedział jeden z członków PSRA, któremu zapewniono anonimowość, aby chronić swoje relacje w grze. Mamy stałe podbicia, na których możemy polegać i mamy gwarancję dopasowania. Wszystko to oznacza, że po raz pierwszy możesz w pewnym sensie poważnie zaplanować finanse w oparciu o swoją pensję. Według mnie nie można nie docenić tej wartości.
Tenor negocjacji
Rodriguez i komisarz MLS Don Garber wielokrotnie podzielali przekonanie ligi, że sędziowie zastępczy zatrudnieni przez PRO podczas lokautu „odpowiadali standardom zawodowym” i byli na podobnym poziomie, co pełnoetatowi sędziowie PRO.
Sam Garber zasugerował, że zawodnicy i trenerzy ligi czują to samo, dodając, że liga przeprowadziła badania rynku, które wykazały, że przerwa w pracy nie ma większego znaczenia dla jej kibiców i nie wpłynie na długoterminowe postrzeganie samej ligi.
„Nie ma reakcji konsumenckiej” – powiedział Garber Sportowiec w marcu przy okrągłym stole. „Nie tylko nie widzimy tego w badaniach, które przeprowadzamy, ale musimy przyjrzeć się temu, gdzie jesteśmy. Zastępczy urzędnicy – nie według naszych standardów, ale według standardów PRO – spełniają standardy zawodowe.
Sugestie Garbera wywołały gniew części zawodników, kibiców i głównych trenerów MLS, z których kilku wypowiadało się publicznie po tym, jak każdy ich mecz został zepsuty przez coś, co postrzegali jako nieudaną decyzję. Stowarzyszenie Major League Soccer Players Association (MLSPA) poszło o krok dalej i wydało publiczne oświadczenie, w którym sugerowano, że komentarze Garbera były „rażąco niedokładne” oraz że zastępujący sędziowie byli niedostatecznie przeszkoleni, brakowało im doświadczenia i „nie byli na poziomie na co zasługuje liga rangi MLS.”
GŁĘBIEJ
Jak godziny rozpoczęcia meczów i przepisy dotyczące pracy dzieci wpłynęły na karierę Juliana Halla w MLS
Pogląd Garbera i Rodrigueza również nie jest powszechnie podzielany przez grupy właścicieli zespołów.
„Jakość sędziów zastępczych była czasami żenująca” – stwierdziła interesariuszka z klubu MLS, która wypowiadała się pod warunkiem zachowania anonimowości w celu ochrony swoich relacji. „Niektóre z nieodebranych i nieudanych połączeń były naprawdę trudne do zniesienia. Nie mam pojęcia, o czym mówili, jeśli chodzi o zachowanie przez sędziów (profesjonalnego) poziomu. Wyraźnie nie były. Dziwnie było to przeczytać.”
Każdy sędzia, z którym rozmawiał Sportowiec wyrazili pewne zaniepokojenie przebiegiem negocjacji. Na początku tego miesiąca PRO, reprezentowane w negocjacjach przez nowojorską kancelarię prawniczą Proskauer Rose, zdecydowało się zaoferować swego rodzaju mandat „bierz albo zostaw”, sugerując, że jeśli członkowie PSRA nie zatwierdzą złożonej przez nich oferty, rozpocząć negocjacje w sprawie umowy na „mniej korzystnych warunkach”.
Proskauer Rose zyskał reputację twardzielu w tego typu negocjacjach, doradzając NBA, NHL i NFL w przypadku przestojów w pracy w ciągu ostatnich trzech dekad. Komisarz NHL Gary Bettman i były komisarz NBA David Stern byli byłymi prawnikami Proskauera, a firma reprezentowała MLS, gdy w 2000 r. wygrała przełomowy proces antymonopolowy, co ugruntowało cały model biznesowy ligi oparty na jednym podmiotie. Reprezentował także MLS podczas lokautu sędziowskiego w 2014 roku.
PSRA, odpowiadając na uwagi Garbera z początku tego miesiąca, scharakteryzowała sposób, w jaki liga i PRO prowadziły negocjacje, jako obejmujące „taktykę antyzwiązkową”, co potwierdza wielu sędziów wśród członków PSRA.
„Tak naprawdę liga nas przeczekała” – powiedział jeden z nich. „Wcale nie jestem zaskoczony, że tutaj zagrali nieczysto – to było ich podejście podczas wszystkich negocjacji w sprawie warunków pracy, jakie kiedykolwiek prowadzili z zawodnikami lub kimkolwiek innym. Jestem bardzo, bardzo ciekawy, jak brzydkie będą ich kolejne negocjacje z MLSPA.
Najnowsze porozumienie CBA pomiędzy graczami MLS a ligą zostało uzgodnione na początku 2020 roku i obowiązuje do stycznia 2028 roku.
„W naszym związku jest siła” – powiedział inny sędzia – „ale pod względem finansowym przestój jest tak długi, że każdy z nas jest w stanie sobie z nim poradzić”.
Porównanie wynagrodzeń sędziów na całym świecie
Na początku tego miesiąca Garber zasugerował również, że lutowe wstępne porozumienie, które PSRA odrzuciła, uczyniłoby jej członkostwem „jednym z najlepiej opłacanych urzędników na świecie”.
„Pomyśl o tym – trzeci (najwyżej opłacany) czy jakakolwiek to była liczba” – powiedział Garber. „Myślę, że wszyscy zgodzimy się, że nasi gracze nie należą do najlepiej zarabiających na świecie. Wspieraliśmy rozwój urzędników, bo było to potrzebne. Dzięki energii i zasobom ponownie budujemy rozwój zupełnie nowego ekosystemu profesjonalnych sędziów, którzy są teraz na boisku wraz ze światowej klasy zawodnikami”.
Dane dotyczące wynagrodzeń sędziów na całym świecie nie są publicznie dostępne, ale Atletycznej raportowanie wraz z danymi zebranymi przez PSRA rzeczywiście przedstawia umowę zawartą pomiędzy PSRA i PRO w korzystnym świetle. Zarobki sędziów MLS są przynajmniej porównywalne z pensjami najlepszych lig na świecie, biorąc pod uwagę czyste wynagrodzenie, chociaż urzędnicy w Hiszpanii i Anglii zazwyczaj zarabiają więcej.
Jednakże działacze tych lig mają także bogaty pakiet świadczeń, obejmujący znaczną wypłatę po przejściu na emeryturę, czego brakuje w pakcie PSRA z PRO. Na przykład starszy sędzia MLS z ponad dziesięcioletnim doświadczeniem jest uprawniony jedynie do sześciomiesięcznej odprawy.
Sędziowie niemieckiej Bundesligi i włoskiej Serie A również są dobrze wynagradzani, płacą składkę meczową prawie czterokrotnie wyższą niż sędzia MLS (choć otrzymują niższą pensję podstawową).
„Myślę, że większość (właścicieli) w całej lidze uważa, że sędziowie otrzymują teraz sprawiedliwe wynagrodzenie” – powiedział interesariusz z klubu MLS, który rozmawiał anonimowo, aby chronić swoje relacje. „Ale jeśli płacimy pensję, która jest konkurencyjna w skali światowej, chcemy lepiej pełnić obowiązki. Takie jest, moim zdaniem, ogólne wrażenie. Sędziowie muszą być po prostu lepsi. Jest kilku właścicieli, którzy uważają, że liga daje tym chłopakom za dużo pieniędzy, ale nawet oni prawdopodobnie nie będą mieli nic przeciwko, jeśli jakość się poprawi.
Matematyka staje się jednak bardziej skomplikowana, gdy zaczynasz myśleć o innych czynnikach – kosztach życia, inflacji i tym podobnych.
„Na papierze nasza umowa wygląda świetnie” – powiedział jeden z członków PSRA – „ale w niektórych miejscach po prostu taniej jest istnieć niż w innych — to prawda nawet w USA, nie mówiąc już o za granicą”.
(Zdjęcie: Jeremy Olson/ISI Photos/Getty Images)