Rosyjski samolot wojskowy rozbił się w czwartek w morzu u wybrzeży zaanektowanego przez Ukrainę Półwyspu Krymskiego, poinformował zainstalowany w Moskwie gubernator Sewastopola.
„Samolot wojskowy spadł do morza” – oznajmił Michaił Razwożajew w poście na Telegramie, nie podając przyczyny.
Na nagraniu w mediach społecznościowych widać spadający z nieba samolot w płomieniach.
Sewastopol, historyczna siedziba rosyjskiej floty czarnomorskiej, znajduje się na południowym krańcu Krymu, półwyspu ukraińskiego zaanektowanego przez Moskwę w 2014 roku.
Podczas dwuletniego konfliktu region ten był przedmiotem częstych ataków Ukraińców.
„Pilot katapultował się. Został zabrany przez ratowników Sewastopolskiej Służby Ratowniczej w odległości 200 metrów od brzegu. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo” – dodał Razwożajew.
Inne filmy pokazywały pilota opadającego na spadochronie po wyrzuceniu.
(Z wyjątkiem nagłówka, ta historia nie została zredagowana przez personel NDTV i została opublikowana z kanału konsorcjalnego.)
Czekając na odpowiedź załadować…