Porwany przewodniczący Ludowo-Demokratycznej Partii w stanie Edo, Tony Aziegbemi, został uwolniony przez porywaczy.
Mówi się, że Aziegbemi przybył do swojej rezydencji około 3 rano we wtorek po spędzeniu około 11 dni w niewoli.
Wiadomość o jego uwolnieniu przekazał senator Odion Ugbesia około godziny 6.17, nie udało się jednak potwierdzić, czy przed zwolnieniem zapłacono okup.
Napastnicy porwali Aziegbemiego w pobliżu jego domu 15 marca około godziny 23:00 na Idaro Street, niedaleko Country Home Road w Beninie, w stanie Edo.
Mówi się, że Aziegbemi opuścił spotkanie w siedzibie rządu i wracał swoim pojazdem do domu, kiedy został napadnięty i porwany w obecności kierowcy, który próbował wjechać na ogranicznik prędkości.
Źródło rodzinne ujawniło w niedzielę dziennikarzom w Beninie, że w piątek porywacze skontaktowali się z jego rodziną, żądając okupu w wysokości 500 milionów funtów za jego uwolnienie.
Jednak we wtorek Aziegbemi powiedział PUNCH Online, że jest szczęśliwy, że wrócił do domu i ponownie spotkał się z rodziną.
Stwierdził, że porwanie wynikało z „terenu” i nie był maltretowany przez porywaczy.
Powiedział: „Jestem szczęśliwy, że wróciłem do domu. Dziękuję za telefon i troskę. Jestem szczęśliwy, że mogę ponownie połączyć się z rodziną. To przychodzi z terenem.
„Moi porywacze nie byli maltretowani, ale znowu jestem szczęśliwy, że wróciłem do domu”.