Lwice podpisują zdecydowane zwycięstwo nad Portugalią w premierze Mistrzostw Europy

LA Hiszpańska drużyna rugby kobiet zrobiła pierwszy krok w kierunku zdobycia dwunastego tytułu mistrza Europysiódmy z rzędu, po pokonując Portugalię wyraźnym 24-0 w barcelońskim Sitges.

Różnica, która po raz kolejny wyjaśniła, że ​​dla Juana Gonzleza z Maroka, który Porażki w tych rozgrywkach nie zaznali od 2012 roku, Turniej kontynentalny jest dla nich „mały”.

Jednak wykluczone z prywatnego turnieju Sześciu Narodów kobiet „Lwice” nie mają innego wyboru, jak tylko nadal ubiegać się o miejsce obok najlepszych europejskich drużyn, odnosząc jedno za drugim spektakularne zwycięstwa przeciwko swoim kontynentalnym rywalom.

Podobnie jak to miało miejsce w tę sobotę w Pins Vens w meczu, w którym hiszpańska drużyna miała kontrolę już po siedmiu minutach gry (5-0) dzięki eseju Cristiny Blanco. Różnica, która nie rosła szybciej, za sprawą problemów z utrzymaniem się Amalii Argudo, która po nieudanej konwersji dwanaście minut później, w 19. minucie, zmarnowała rzut karny na korzyść hiszpańskiej drużyny.

Jednak różnica pomiędzy Hiszpanią a debiutującą w mistrzostwach Europy Portugalią jest taka, że ​​już minutę później Claudia Pea po nowej próbie podwoiła prowadzenie (10-0) drużyny Gonzlez Maroko.

Nie był ostatnim z hiszpańskiej ekipy, który definitywnie przesądził o losach rywalizacji (19-, jeśli już to nie było, z trzecim testem, dziełem Mary del Castillo (19-0), w końcowych momentach pierwszej połowy. Krótkie zwycięstwo za przytłaczającą dominacją hiszpańskiej drużyny, która na początku drugiej połowy zdawała się rozluźniać, pozwalając Portugalii marzyć o możliwości otwarcia swojej szafki.

Ale Hiszpania, trzynasta w światowym rankingu, nie chciała pozwolić, aby cokolwiek lub ktokolwiek umniejszał średnią dwudziestu siedmiu punktów, jaką „lwice” zdobywały w ostatnich dziesięciu meczach w Mistrzostwach Europy. Postać, która wydawała się w zasięgu hiszpańskiej drużyny, kiedy Luca Díaz ustanowił wynik 24-0 po 59 minutach gry, po zdobyciu czwartej bramki dla drużyny narodowej.

Tablica wyników, która nie chciała się już poruszyć, pomimo prób Portugalii w ostatnich minutach, które nie pozwoliły jej na zdobycie bramki, aby uniknąć zera w swojej szafce.

Tym bardziej wydaje się to skomplikowane kolejne zaangażowanie hiszpańskiej drużyny, która w najbliższą sobotę odwiedzi Amsterdam National Rugby Centre, aby zmierzyć się z Holandią, która liczy swoje mecze zwycięstwami, pokonując Portugalię 7:31 i Szwecję imponującym wynikiem 59:0



Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here