Niektórzy członkowie Stowarzyszenia Kierowców Anambra protestowali przeciwko temu, co nazwali „wielokrotnymi podatkami, zastraszaniem i nękaniem” ze strony urzędników rządu stanowego.
Grupa niosąca plakaty z różnymi napisami maszerowała wokół Nkpor Old Road w Central Parku.
Powiedzieli także, że kilkakrotnie zwracali się do rządu stanu Anambra z petycjami w związku z ich trudną sytuacją, ale nic konkretnego z tego nie wynikło.
Niektórzy kierowcy, panowie Paul Odoh, Ifeanyi Okeke i David Ikeh, którzy wypowiadali się w imieniu protestujących, wyrazili niezadowolenie, że operatorzy minibusów, autobusów wahadłowych i operatorzy Keke są zmuszeni codziennie płacić wysoką stawkę różnych podatków i opłat za korzystając ze starej drogi i centralnego parku Nkpor.
Stwierdzili, że jest to sprzeczne z przepisami prawa, twierdząc, że doprowadziło to do napaści na niektórych z ich kolegów kierowców, gdy odmówili płacenia tych wielokrotnych podatków.
Jeden z protestujących, Paul Odoh, powiedział: „Złożyliśmy petycję do rządu stanu Anambra w związku z ciągłymi prześladowaniami i wielokrotnymi podatkami, którym codziennie poddawani są nasi członkowie.
„Przeprowadzamy ten protest, aby zwrócić uwagę rządu stanowego na naszą trudną sytuację, w rękach prostaków podających się za agentów skarbowych w dotkniętych parkach. Należy wezwać do porządku zarówno fałszywych agentów, jak i menedżerów Central Park Nkpor.
„Zarówno bandyci, jak i kierownicy parków zabrali nasze akumulatory samochodowe, dywaniki i inne akcesoria, a nawet pobili nas ze swoimi chłopcami, gdy płaciliśmy tylko za bilety zatwierdzone przez rząd. Przechwalali się nawet, że nikt ich nie wybawi z jego ręki, że muszą codziennie płacić te wszystkie daniny.
„Jesteśmy również poddawani wielokrotnym podatkom, ponieważ jesteśmy zmuszeni do dokonywania codziennych płatności w wysokości 1200, 1800 N, a teraz 2500 N za infrastrukturę, opłaty za korzystanie z urządzeń sanitarnych oraz kolejną opłatę za wyjazd i wjazd.
„Należy podkreślić, że od tych kierowców pobierane są codziennie podobne dochody, co dochody stanu Anambra”.
Kierowcy zwrócili się zatem do rządu stanowego o zaprzestanie nakładania nieustannych opłat i podatków w tym stanie. Ostrzegli także naganiaczy, aby zaprzestali blokowania dróg i parków w celu uzyskania nielegalnych dochodów, ponieważ ich działalność nie ma żadnego wsparcia prawnego.
Zaprotestowali także przeciwko opłatom infrastrukturalnym w wysokości N2500, N1800 dziennie i N1200 nałożonym na nich przez urzędników skarbowych stanowego Urzędu Skarbowego.
Ubolewali, że kilkakrotnie zwracali się do AIRS w Awce w celu ustalenia swoich skarg, ale nie przyniosło to pozytywnego rezultatu, ponieważ zwrócił się do nich jeden z funkcjonariuszy AIRS, który obiecał zająć się tą sprawą.
Protestujący Ifeanyi Okeke powiedział: „Ale gdy tylko wróciliśmy z biura AIRS, Awka, zaczęli zdecydowanie postępować z kierowcami, bili, konfiskując nasze akumulatory, dywaniki i numery rejestracyjne, twierdząc, że prezes AIRS dał im uprawnienia do bezkarnego pobierania wszelkich opłat w centralnym parku przy starej drodze Nkpor”.
Inni kierowcy, którzy rozmawiali z dziennikarzami, zauważyli, że blokowanie drogi w celu pobrania wspomnianych opłat lub jakichkolwiek dochodów jest nielegalne i sprzeczne z obowiązującym zarządzeniem rządu stanowego.
Powiedzieli, że wierzą, że gubernator stanu prof. Chukwuma Soludo nie pozwoli, aby te okrucieństwa miały miejsce dalej.