Szespoły, które poprawiają wyniki o 30%, niepełnosprawni sportowcy, którzy dzięki zastosowaniu badań ciała zostali mistrzami Hiszpanii, kluby, które rozwijają się dzięki sponsoringowi i najnowocześniejszym technologiom, osoby zagrożone wykluczeniem, które uprawiają sport, aby czuć się spełnieni… Sport jest często najlepszym narzędziem integracji.
Dobrze o tym wiedzą Grupa Bolsharespółka posiadająca kilka spółek zajmujących się obsługą i zarządzaniem różnego rodzaju aktywami, skupiona na trzech liniach: rolnictwie, gdzie są najsilniejsze, energetyce (zużycie własne, wytwórnie biometanu…) i trzecia noga zdrowia, którą właśnie oderwali. Ta hiszpańska firma ma cały park maszynowy, „know how”, kadrę, która to wykonuje i współpracuje z dużymi funduszami, które inwestują za ich pomocą tak, aby zarządzały aktywami i zapewniały rentowność przy ściśle określonych parametrach ESG i zrównoważony rozwój.
„Od początku mieliśmy jasną koncepcję, że chcemy założyć fundację non-profit, o celu społecznym i charakterze katolickim, zwaną Fundacja Królowej Pokoju (która jest Dziewicą, która jest w Medziugorju). Ustawowo 50% zysków naszych spółek inwestujemy w tę fundację i promujemy projekty nastawione na realną integrację osób niepełnosprawnych poprzez sport.” Mówi MARCA Ignacio Schmolling, szef firmy.
Aby to osiągnąć, stworzyli idealny mechanizm, promując centrum badawcze, w którym znajdzie się laboratorium bioergonomii, na które przeznaczono już dwa miliony euro środków w ramach projektów mających na celu unikanie kontuzji, rehabilitację i optymalizację wyników.elita sportów W ten sposób opracowują projekty poprawiające wyniki sportowe, dostosowujące każdy ze sportów do grup oraz usprawniające i neurorehabilitujące osoby, które tego potrzebują.
„Fundacja inwestuje w sport jako sposób na realną integrację i włączenie poprzez sport osób z niepełnosprawnością fizyczną lub intelektualną. Inwestuje także w projekty społeczne na rzecz włączenia tych osób w świat pracy, co jest ważną zmienną powód istnienia fundacji, skupiony na adaptacji sektorów pracy na poziomie pracy i socjalnym.
Testowane są technologie, które stosują, np. poprawiająca wydajność i zapobiegająca kontuzjom w piłce nożnej dzięki mechanizmowi w kostce i klatce piersiowej mierzącemu wszystkie wykonywane przez nich ruchy czy badanie bioergonomiczne optymalizujące ruchy w celu uniknięcia kontuzji lub wzmocnienia określonych mięśni. w klubach związanych z projektem. Istnieją one w różnych dyscyplinach, takich jak Piragismo, piłka nożna bazowa i damska, łodzie drag, siatkówka, rugby kobiet i dzieci… w sumie około 1600 rekordów federacji testujących technologie.
WYZWANIE Z PODWÓJNYM CELEM
„Pomysł jest taki, aby te stowarzyszenia i fundacje, które już wykazały zainteresowanie, realizowały ten podwójny cel, a mianowicie optymalizację wyników sportowych, ponieważ wszystkie nasze projekty muszą być zrównoważone, a ponadto posiadać zasoby finansowe, które pozwalają nam na utrzymanie laboratorium. Ponieważ podstawą i powodem promowania tego wszystkiego przez fundację jest realna integracja grup osób niepełnosprawnych” – podsumowuje Schmolling.
WRAŻENIE ŁODZI
Fundacja opracowała projekt Smocza łódź na rzecz przetrwania raka piersi. Sport ten okazał się nie tylko korzystny fizycznie, pomaga zregenerować mięśnie i zmniejszyć ból, ale także psychicznie. Fundacja opowiada się za tym, aby bycie częścią zespołu kobiet, które przeżyły podobne doświadczenia, nie tylko wzmacniało umysł, ale także tworzyło głębokie więzi społeczne i nieocenione wsparcie emocjonalne. Z drugiej strony sama fundacja może pochwalić się wypromowaniem drużyny złożonej z osób z niepełnosprawnością intelektualną, która dziś jest trzykrotnym mistrzem Hiszpanii. A pod koniec roku wystartuje w Pucharze Świata w tej dyscyplinie.
„To jeden z naszych projektów. Pomagamy im, dajemy technologię, zapewniamy sponsoring, a następnie od samego początku pełnimy rolę audytorów papierów wartościowych, aby się zaangażowali, ponieważ mają wpływ na fundamencie. Dlatego „Utworzyliśmy centrum badawcze” – potwierdza ktoś, kto przyznaje, że globalna inwestycja to 400 000 euro na najbliższe trzy lata w katedrę uniwersytecką, która będzie pracować zarówno w obszarach pracy, jak i sportu, oprócz innej dwa miliony za oprogramowanie, pomiar wszystkich tych parametrów. Ponadto w wyścigach funduszy bierze udział 60 potencjalnych inwestorów, których minimalny bilet wynosi 150 000 i może sięgać nawet 500 000 euro.
„Mówimy generalnie o ważnej wersji. Nie umiemy grać na małą skalę. Od założenia różne grupy prosiły nas o sponsorowanie tej czy innej drużyny, dlatego chcieliśmy to sprofesjonalizować poprzez audyt wartości i poprawę występy fizyczne dla tej inkorporacji”, dodaje. Odnosząc się do tego, co inne fundacje zrobiły w przeszłości, Ignacio uważa, że jest to „absolutne zaangażowanie w technologię na jak najbardziej zaawansowanym poziomie, a po drugie, wartości. To element społeczny, który dajemy klubowi, aby był to bezpieczne miejsce dzięki temu każdy sportowiec może dać z siebie wszystko, stąd inicjatywy społeczne” – dodaje Myriam Giganto, dyrektor handlowy firmy.
PROSTE W PRZYSZŁOŚCI
Po zakończeniu tworzenia centrum badawczego rozpoczną się wyścigi o fundusze na włączenie nowych partnerów do tego centrum badawczego. A gdy już z kapitałem zaczną „opracowywać projekty, równolegle z jednej strony rozwijamy już oprogramowanie pomiarowe, a z drugiej badanie możliwości adaptacji krzesła, które trwa trzy lata. Wszystkie te kluby są już z nami i teraz „Pomysł jest taki, aby zastosować do nich linie, które tworzymy”. Sport i czynnik społeczny rozwijają się w Hiszpanii dzięki Grupie Bolschare.