Chociaż nigdy nie miałem prototypowego ciała na plaży, nie można było powstrzymać mnie i mojego taty od spędzania godzin w piasku Atlantic City z jego sprawdzonym wykrywaczem metalu – i nic nie odmówiłoby mi tej satysfakcji ze znalezienia skarbu podczas polowania. Ale to nie jest historia, która zapada w pamięć. Zamiast tego skupmy się na przyszłości. A potem przypomnij sobie teraźniejszość.
To wszystko będzie miało sens. Wiedz o tym — to opowieść o tym, jak z perspektywy czasu odejście Shohei Ohtaniego z Aniołów było dla nich (i graczy fantasy) dobrą rzeczą w szalony sposób „dodawania przez odejmowanie”, którego nikt inny nie zauważa.
Jest rok 2054. Chcąc podzielić się z dziedzictwem moimi najcenniejszymi wspomnieniami z dzieciństwa, zabieram wnuki i żonę (oraz wykrywacz metalu) do AC. Po pięciu minutach naszej wycieczki wykrywacz zaczyna wydawać sygnał dźwiękowy. Mały Johnny leci jak strzał! Zanim mogę podać mu łopatę, chłopiec zanurza się po ramiona w piasku i krzyczy: „Coś znalazłem! To… naprawdę ładny pierścionek!” Nie uwierzyłbyś, gdybym ci powiedział, ale w jego dłoni trzymał mistrzowski pierścień Los Angeles Angels… z roku 2024.
Więc co do cholery się stało?
Pamiętny sezon 2024 rozpoczął się dla fanów Halo jak wiele wcześniej, a powszechne poczucie deflacji było równie aktualne jak nigdy dotąd. Wydawało się, że wszystkie szare chmury na wybrzeżu zebrały się natychmiast wraz z odejściem największego gracza w piłkę w historii, Shohei Ohtaniego (i *nikt* — może poza fanami Mariners z 2001 roku — nie mógł się domyślić, że jego odejmowanie rzeczywiście stanie się dodawaniem najwyższej próby). Dzień otwarcia zakończył się bez większych fanfar, jak większość oczekiwała, pokonując 11:3 obrońcę tytułu AL East Orioles – a jeśli wystarczająco uważnie słuchałeś na parkingu przed pierwszym meczem, można było usłyszeć, jak ludzie kłócą się o markę pasta Arte Moreno najchętniej je.
Cóż, sezony baseballowe to maratony, a nie sprinty. I tak naprawdę dla Aniołów 2024 było to bardziej jak długa kolejka domina – pozytywnych! — upadek po odejściu Ohtaniego.
PRZESTĘPSTWO
Nigdy nie zaszkodzi zbudować skład wokół talentu pokoleniowego i jednego z najlepszych pałkarzy w historii. Mike Trout w dniu otwarcia zdobył homera przeciwko Corbinowi Burnesowi, co było pierwszym z monumentalnych występów w jednym z najwspanialszych sezonów w historii. Z Ohtanim w końcu usuniętym z drogi i nie zatykającym już codziennych obowiązków DH, Pstrąg wreszcie mógł odpowiednio zadbać o swoje zdrowie. W wieku 32 lat Mike Trout przekroczył granicę energii nuklearnej i stał się dziewiątym graczem, który trafił ponad 60 bomb, ale dopiero drugim od czasu Babe Rutha, który osiągnął przy tym ponad 0,340 bomb. Dzięki ostatecznej wersji Trouta zakotwiczającej atak, reszta ułożyła się na swoim miejscu, bez konieczności mrużenia oczu, aby to zobaczyć. Zacha Neto miał szalony start w wiosennym szkoleniu (0,310 BA, 3 3B, 3 HR, 4 SB), więc może powinniśmy byli to przewidzieć – w końcu młody człowiek przed awansem miał na koncie mniej niż 200 zawodowych występów.
Chociaż ten konkretny sezon poza sezonem wydawał się pozbawiony pozyskiwania zawodników dla Aniołów, nie jestem pewien, czy coś może być dalsze od prawdy. W porównaniu do ubiegłorocznego składu z połowy sierpnia, Brandona Drury’ego był jedynym Aniołem, który nadal zaczynał, zanim nadszedł rok 2024. Unikanie kontuzji to zabawna rzecz w baseballu i w końcu przyszła kolej drużyny Halo na śmiech. Taylora Warda przegapił czas w 2023 roku po tym, jak został uderzony w kopułę i wrócił z hukiem. Antoni Rendon najwyraźniej odnalazł wewnętrzny spokój i w 2024 r. opublikował więcej komentarzy (625) niż w całej swojej poprzedniej karierze w Los Angeles. A potem oczywiście rok 2024 odrzucił legendę wyciągniętego króla flyballu Logana O’Hoppe’a, ósmy mechanizm ochronny w historii umożliwiający podłączenie ponad 40 bomb. Wow, patrząc wstecz, to był naprawdę ekscytujący skład.
OBRÓT
Większość drużyn dąży do wykazania się jak najlepiej i wypuszczenia asa jako pierwszego miotacza w dniu otwarcia – ale nie w przypadku Aniołów 2024. Patricka Sandovala wyszedł z kłopotów z ERA +16, co pogłębiło pesymizm w związku z potencjalnym sezonem setek porażek. Może więcej fanów Aniołów powinno było śledzić moją twórczość dawno temu.
Pamiętam to, jakby to było zaledwie kilka dni temu — pisałem odważny artykuł z prognozami Sportowiec, Nie mogłem wybrać, który z moich dwóch ulubionych młodych starterów wystartuje w tym roku. Okazuje się, że między skrzydlatym lwem nie było złej odpowiedzi Griffin Canning i zwycięzca ligi fantasy w 2024 r., Pościg jest w tej sprawie Silsetha. Okazuje się, że odejście Ohtaniego nie tylko przyniosło korzyści Troutowi i ofensywie, ale także pozytywnie wpłynęło na personel.
Wracamy do bardziej konwencjonalnej pięcioosobowej rotacji pomógł Canningowi przełożyć jego dowodzenie oraz kombinację czterech szwów i suwaków na 15 zwycięstw i niezwykłe +33% CSW, tylko po to, by zostać przyćmionym przez swojego kolegę z drużyny, Cy Younga, który zdobył głosy. Pomimo wszystkich strat, które przez dziesięciolecia poniosłem publicznie jako analityk i handicaper, sfinalizowaliśmy wezwanie Silsetha na rok 2024; i mam zdjęcia z rodzinnych wakacji, żeby to udowodnić. Pan Silseth nie tylko utrzymał dwie oddzielne oferty zapachów +33%, ale podniósł ich skuteczność, umieszczając zamiatacz w RHH i dzielony palec w LHH. Kiedy napłynęły dane z kwietniowego meczu, pamiętam, że pomyślałem, że numery rotacji musiały być wyłączone — ten sam miotacz z 30 najwyższymi obrotami SP na czterech szwach (2402) również miał prędkość wirowania na poziomie 10 dolnych 1132 obr./min wśród rozdwojonych palców? To musi być wśród nich, jeśli nie the, największa rozbieżność w MLB. Nic dziwnego, że udało mu się pokonać brak rozszerzenia i przeciętnej diagnostyki do tak niezwykłych wyników. Przynajmniej pomogło nam dowiedzieć się, czego szukać w przyszłości…
RESZTA
Zdrowie i talent zaowocowały wystarczająco wczesnym zwycięstwem, aby przekształcić normalny uciskany tenor w Angel Town w nieznane pozytywne wibracje, które rezonowały aż do momentu posiadania.
Moreno, który właśnie zaoszczędził biliard dolarów, nie zatrzymując Ohtaniego, w końcu zdmuchnął kurz z portfela i wybrał się na śródsezonowe szaleństwo zakupów. Anioły wzmocniły swoją grę w trzech fazach podczas przerwy All-Star, pozyskując wszystkie najlepsze dostępne wygasające kontrakty w postaci Pete’a Alonso, Shane’a Biebera i Kenleya Jansena. Mniej więcej w tym samym czasie Robert Stephenson powrócił do absolutnej dominacji po wyjściu z boiska, co umożliwiło równie udaną drugą połowę. Udało mu się wygrać zacięte mecze, co pozwoliło mu zdobyć ofertę posezonową w rozszerzonym formacie, a reszta, jak mówią, była historią.
Mam nadzieję, że nawet fani niebędący Aniołami dobrze się bawili, myśląc o wariancjach i zakresach wyników, gdy spiralnie zjeżdżaliśmy w dół mojej króliczej nory z motywem aureoli. Każdego, kto przewracał oczami w oczekiwaniu na trafną poradę fantasy, mogę zapewnić, że będziemy ją przynosić łódką w każdy piątek właśnie tutaj. Podsumujmy przynajmniej wszystkie potencjalne dodatki, które warto monitorować w pierwszym tygodniu…
Najważniejsze cele weekendowe według pozycji
- Travis D’Arnaud, C, ATL
- Cavan Biggio, 1B/2B, TOR
- Brendan Donovan, 2B/OF, STL
- Jordan Westburg, 3B/2B, BAL
- Zach Neto, SS, Los Angeles
- Victor Scott II, OF, STL
- Garrett Crochet, SP, CHW
- Abner Uribe, RP, MIL
(Zdjęcie Zacha Neto: Steph Chambers/Getty Images; zdjęcie u góry: Katharine Lotze/Getty Images, Steph Chambers/Getty Images)