Gdy Jonathan Quick zbliża się do rekordu zdobytego przez bramkarza NHL, USA Hockey dąży do dominacji

Jonathan Quick jest o jedno zwycięstwo od przejścia do historii amerykańskiego hokeja.

Jego następne zwycięstwo zajmie 392. miejsce w NHL, o jedno więcej niż obecny rekordzista Ryan Miller i każdy inny bramkarz urodzony w USA. To, wraz z trzema tytułami mistrzowskimi Pucharu Stanleya, trofeum Conn Smythe Trophy i dwoma trofeami Jenningsa, potwierdza pozycję Quicka jako jednego z najwspanialszych amerykańskich bramkarzy, jeśli nie największego.

To dobrze, że ma na celu pobicie rekordu – już w sobotę przeciwko Arizona Coyotes – mając na sobie ten sam czerwono-biało-niebieski sweter New York Rangers, co bramkarz, którego był idolem w dzieciństwie, rodak Mike Richter.

Richter zajmuje szóste miejsce w historii zwycięstw wśród amerykańskich bramkarzy, odchodząc na emeryturę z tytułem mistrza Pucharu Stanleya, srebrnym medalem na Igrzyskach Olimpijskich w Salt Lake City w 2002 r. i złotym medalem w Pucharze Świata w hokeju na lodzie w 1996 r. Richter dorastał, będąc idolem Jima Craiga, który w 1980 r. poparł amerykańską drużynę olimpijską w „Cudzie na lodzie”. Wcześniej Craiga inspirował Jack McCartan i jego występ, na którym zdobył złoty medal dla Stanów Zjednoczonych na igrzyskach olimpijskich w Squaw Valley w 1960 roku.

Quick nigdy nie zdobył olimpijskiego złota. Zdobył srebro jako trzeci bramkarz w meczach w Vancouver w 2010 roku i grał w drużynie USA na Zimowych Igrzyskach Olimpijskich w Soczi w 2014 roku, ale przez większą część kariery Quicka nie istniały międzynarodowe rozgrywki typu „najlepszy z najlepszym”.

W obliczu kuszącej możliwości szybkiego powrotu najlepszych na najlepszych na igrzyska olimpijskie, wkraczają na nie przedstawiciele Stanów Zjednoczonych z najlepszą jak dotąd generacją administratorów sieci. Quick, mający 38 lat, nie należy do tej grupy, ale bez wątpienia stał się inspiracją dla następnego pokolenia i nigdy w historii NHL nie było więcej amerykańskich bramkarzy na szczycie rankingów NHL.

Connor Hellebuyck ma szansę zdobyć drugie trofeum Vezina w najlepszym sezonie w swojej i tak prestiżowej karierze. Jego najbliższą konkurencją może być pochodząca z Kalifornii Thatcher Demko, która spisuje się znakomicie w drużynie Canucks. Dodajmy do tego Jeremy’ego Swaymana, Jake’a Oettingera i Johna Gibsona, a Stany Zjednoczone będą przepełnione talentami.


Connor Hellebuyck może wkrótce podważyć rekord Jonathana Quicka. (James Carey Lauder / USA Today)

Co poszło ostatnio tak dobrze w programie rozwoju bramkarzy w USA?

„Chciałbym pomyśleć, że już wkrótce w całym hokejowym świecie ludzie powiedzą: „Wiesz co, najlepsi bramkarze pochodzą ze Stanów Zjednoczonych” i myślę, że wchodzimy w ten sposób kierunek” – powiedział David Lassonde, trener bramkarzy reprezentacji USA juniorów Sportowiec.

Lassonde od lat trenował amerykańskich bramkarzy na wielu poziomach, od drużyny U-18 po igrzyska olimpijskie. On i Steven Thompson, menadżer ds. rozwoju bramkarzy w USA Hockey, pomogli ukształtować podejście kraju do trenowania tej pozycji w ciągu ostatnich kilku lat, kładąc nacisk na mentalną stronę bramkarza, a nie na pozycje techniczne.

„Chcemy, aby nasi bramkarze obejrzeli fragment wideo i obejrzeli go za pomocą odpowiedniego obiektywu” – wyjaśnił Lassonde. „Jeśli potrafią czytać zagrania, rozumieć taktykę i rozumieć, jak gra grupa przed nimi, pomoże im to w wyborze obrony. Myślę, że jedną z rzeczy, na którą starałem się kłaść nacisk w mojej roli, jest to, aby bramkarze stali się uczniami tej pozycji.

Kolejnym ważnym celem programu rozwoju bramkarzy w USA było umożliwienie bramkarzom zachowania swojej indywidualności, zamiast kształtowania ich w jedną technikę.

„Jedną z rzeczy, z których jesteśmy naprawdę dumni w ramach naszego kursu edukacyjnego dla bramkarzy, jest umożliwienie indywidualnym bramkarzom gry w ich własnym stylu, a nie próba tworzenia szablonowego modelu opartego na wynikach” – powiedział Thompson, którego kariera trenerska rozpoczęła się w Uniwersytet Alaski w Anchorage. „Czasami można rozpoznać narodowość bramkarza po sposobie, w jaki gra, i mamy nadzieję, że tygiel, jakim są Stany Zjednoczone, będzie można zobaczyć także w sieci. Możesz mieć 15 bramkarzy w pierwszej dwudziestce w lidze i miejmy nadzieję, że każdy z nich będzie grał nieco inaczej ze względu na swój rozmiar, umiejętności i mocne strony.

Nie ma lepszego przykładu niż sam Quick. Lassonde po raz pierwszy zobaczył Quicka prawie dwie dekady temu, kiedy Lassonde trenował drużynę University of New Hampshire przeciwko drużynie Quick z UMass Minutemen.

„Pamiętam o nim, że był trochę niewymiarowy, niezwykle wybuchowy i wysportowany” – wspomina Lassonde. „Czasami był niekonwencjonalny w swojej grze, strukturze i stylu, ale znalazł sposób na zatrzymanie krążków, a w ostatecznym rozrachunku tego właśnie oczekuje się od bramkarza”.

Przez te wszystkie lata nic się nie zmieniło. Quick w dalszym ciągu dostosowywał swoją grę do stale zmieniającego się stylu hokeja w NHL, pozostając jednak wiernym swojemu stylowi. Nawet w tym sezonie, mając 38 lat, Quick nadal klęczy i kładzie wiosło na lodzie, przeskakując z boku na bok. Nie zawsze wygląda to ładnie, ale przez lata zatrzymało wiele krążków.

Patrząc na obecną grupę bramkarzy, z pewnością mają oni bardziej tradycyjny styl niż Quick, ale Hellebuyck, Demko, Oettinger, Swayman i Gibson mają unikalne sposoby gry na bramce.

„To właśnie staramy się polecić naszym trenerom bramkarzy” – powiedział Thompson. „Wielu z nich chce wiedzieć: «Jaki jest sekretny sos? Gdzie powinni trzymać rękawiczkę? Jakie powinno być ich stanowisko? Po prostu im powtarzamy, to zależy. To nie jest zabawna odpowiedź, ale mamy nadzieję, że poznają swojego indywidualnego sportowca, pozwolą mu poznać swoją grę i nie czują, że muszą grać dokładnie w określony sposób, jeśli kiedykolwiek mają to osiągnąć.

„Nie jest łatwo to zrobić w ten sposób. Nie jest łatwo pozwolić sportowcom to zrozumieć. Jako trener czasami nie masz wrażenia, że ​​robisz zbyt wiele. Jako rodzic nie czujesz, że Twój trener robi zbyt wiele, ponieważ nie widzisz, jak zarządza każdym ruchem bramkarza. Po prostu bardzo mocno czujemy, że ostatecznie to bramkarz musi rozwiązać zagadkę, choć historycznie zbyt często rozwiązywaliśmy te zagadki za naszych bramkarzy. Chociaż kiedy tak się robi, na treningach wyglądają świetnie, gdy włączają się jasne światła, nie są w stanie wystąpić bez trenera, który mówi im dokładnie, gdzie będzie krążek, zanim tam dotrze”.

Przyszłość bramkarzy w USA rysuje się obecnie w jasnych barwach. Utrzymanie Quicka na szczycie listy zwycięstw wszechczasów może być krótkie, jeśli obecna grupa utrzyma obecne tempo. Oto jak pierwsza piątka szuka obecnie zwycięstw wśród bramkarzy urodzonych w USA.

Większość zwycięstw w NHL należy do bramkarzy urodzonych w USA

Bramkarz Wygrywa

Jonathana Quicka

391

Ryana Millera

391

Johna Vanbiesbroucka

374

Tomek Barrasso

369

Craiga Andersona

319

Oto lista aktywnych bramkarzy z USA. Hellebuyck ma jeszcze długą drogę do dogonienia Quicka, ale mając zaledwie 30 lat, ma mnóstwo czasu – podobnie jak Demko i Oettinger.

Najwięcej zwycięstw zdobywają obecni bramkarze NHL urodzeni w USA

Pod koniec 30-letniego sezonu Quick miał na swoim koncie 252 zwycięstwa, więc Hellebuyck nie ma co liczyć na tę liczbę. Biorąc pod uwagę, że krzywa starzenia się bramkarzy następuje później niż w przypadku rolkarzy, Hellebuyck ma doskonałą szansę, aby ostatecznie zostać liderem zwycięstw w historii Stanów Zjednoczonych. W ciągu ośmiu pełnych sezonów jako starter Hellebuyck notował średnio 34,66 zwycięstw na 82 mecze. Musiałby utrzymać ten wskaźnik jedynie przez cztery kolejne sezony, aby w wieku 34 lat przekroczyć obecną łączną liczbę zwycięstw Quicka.

Ze 115 zwycięstwami Demko pozostaje w tyle za Quickem na tym etapie swojej kariery (176 zwycięstw w wieku 28 lat), ale Demko został pełnoetatowym starterem w dalszej części swojej kariery. Jeśli zwycięski sezon Canucks jest jakąkolwiek wskazówką, jak potoczy się kilka następnych, Demko z pewnością może dodać swoje nazwisko do tej rozmowy.

Ten wykres wg Atletycznej Dom Luszczyszyn pokazuje, że przewidywana liczba bramek Hellebuycka zaoszczędzonych powyżej oczekiwań (GSAx) zbliża się do trzydziestki. Oczywiście GSAx nie ma bezpośredniego związku ze zwycięstwami, ale daje nam to dobre wyobrażenie o tym, przez ile lat możemy się spodziewać, że Hellebuyck pozostanie silnym starterem. Bazując na tych przewidywaniach, Hellebuyck będzie prezentował się powyżej średniej do 35. lub 36. roku życia, co da mu mnóstwo czasu na dogonienie Quicka.

Podobnie jak Hellebuyck, również Oettinger na tym etapie kariery wyprzedza tempo Quicka. 25-letni mieszkaniec Minnesoty ma już na koncie 106 zwycięstw, o 10 więcej niż Quick w tym wieku.

Jest całkiem możliwe, że pod koniec kariery tych bramkarzy lista pięciu najlepszych zwycięstw wszechczasów będzie wyglądać zupełnie inaczej.

Choć liczba bramkarzy w USA jest popularna, ludzie w USA Hockey nadal nie są usatysfakcjonowani. Są zadowoleni z obecnej liczby elitarnych amerykańskich bramkarzy, ale wciąż mają nadzieję na znacznie więcej głębi w kontekście NHL. Program rozpoczął realizację inicjatywy „51 na 30” w 2016 r., a jej celem było, aby do 2030 r. amerykańscy bramkarze mieli 51% czasu na lodzie w NHL. To niezwykle wzniosły cel. Kiedy w 2007 roku drużyna USA Hockey zatrudniała swojego pierwszego pełnoetatowego trenera bramkarzy, w NHL było tylko 11 amerykańskich bramkarzy, co stanowiło jedynie 11,4% czasu gry na lodzie.

Liczby te powoli rosły w ciągu ostatnich 17 lat, osiągając szczyt na poziomie 23,5 procent całkowitego czasu przebywania na lodzie w sezonie 2017–2018. W tym sezonie w NHL grało 20 amerykańskich bramkarzy. Oprócz wspomnianych już czołowych graczy, Charlie Lindgren przeżywa najlepszy rok w swojej karierze w Waszyngtonie, Joey Daccord miał przełomowy sezon w Seattle, a Anthony Stolarz spisał się znakomicie na Florydzie. Młodzi amerykańscy bramkarze, tacy jak Joseph Woll, Cayden Primeau i Dustin Wolf, również wkraczają do ligi.

Wszyscy zdobyli 21,7 procent całkowitego czasu na lodzie w lidze, co nadal pozostawia wiele do poprawy, aby osiągnąć cel „51 na 30”.

„Mam nadzieję, że to dopiero początek” – powiedział Thompson. „Powiem, że w tym roku mamy naprawdę dobre wyniki, jeśli chodzi o wysokie osiągi, ale nadal nie mamy tej głębi, której szukamy. Mamy nadzieję, że będziemy mieli znacznie więcej bramkarzy grających minuty.

Niezależnie od tego, czy osiągną cel, czy nie, jasne jest, że USA Hockey zmniejszył lukę między sobą a Kanadą i ugruntował swoją pozycję jednego z krajów produkujących najlepszych bramkarzy.

Udział czasu lodowego bramkarza NHL

Kraj 2007-08 2023-24

Kanada

46,8%

29,6%

Stany Zjednoczone

11,4%

21,7%

Rosja

7,4%

16,0%

Szwecja

7,2%

10,5%

„Mamy nadzieję, że sukces, jaki tam widzimy i zainteresowanie, jakie przyciąga, pobudzi to kraj i naprawdę zachęci ludzi, aby albo nadal robili to, co robili, czyli ciągnięcie liny, albo a jeśli nie, może to im udowodni, że to działa, i będą mogli się przyłączyć” – powiedział Thompson.

Tego lata po raz pierwszy w historii odbędzie się turniej hokeja w USA ogólnopolskie sympozjum bramkarskie w Saint Paul w stanie Minnesota. W czterodniowym wydarzeniu (od 30 maja do 2 czerwca) wezmą udział trenerzy zawodowych bramkarzy z college’u I ligi oraz trenerzy młodszych bramkarzy, a także absolwenci olimpiady, absolwenci NHL i obecni gracze PWHL. To pierwsza próba hokeja w USA, aby zebrać wszystkich najlepszych i najzdolniejszych zawodników pod jednym dachem, aby podzielić się pomysłami i przeprowadzić burzę mózgów na temat przyszłości tej pozycji.

Ostatnim kluczem do ulepszonego programu rozwoju bramkarzy w hokeju na lodzie w USA jest wpisowe od obecnych i byłych graczy NHL, takich jak rezerwowy Canucks Casey DeSmith, który zgłosił się na ochotnika do pomocy przy krajowym obozie bramkarzy w lipcu ubiegłego roku. DeSmith był tam, aby porozmawiać z 15-letnimi bramkarzami, ale ostatecznie rzucił ochraniacze, aby osobiście uczyć ich na lodzie.

„To dla mnie radość, gdy widzę zawodowców gotowych dać coś od siebie następnemu pokoleniu bramkarzy” – powiedział Lassonde. „Pomyśl tylko o tych (urodzonych w 2008 roku) bramkarzach. Są na lodzie z bramkarzem, który grał w NHL, który założył swój sprzęt, żeby coś zademonstrować raczej tobie, a nie 60-latkowi takiemu jak ja. Dzieci to uwielbiają.”

Quicka nie będzie w maju. Ma nadzieję, że w tym momencie lata znajdzie się w środku głębokiej fazy play-off z Rangersami, goniąc za swoim czwartym mistrzostwem. Do tego czasu będzie liderem wszech czasów zwycięstw w kraju, wciąż pisząc ostatni rozdział swojej historycznej kariery. Będzie miał mnóstwo czasu na inspirowanie przyszłych bramkarzy poza lodem. Na razie nadal ich w tym inspiruje.

(Górne zdjęcie Jonathana Quicka: Patrick Smith / Getty Images)



Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here