Garnacho z Madrytu debiutuje w roli startera w reprezentacji Argentyny, która do Kostaryki wróciła bez Messiego

LArgentyńska drużyna pokonała Kostarykę 3:1 po golach Ángela Di Maríi, Alexisa Mac Allistera i Lautaro Martíneza, ponownie bez kontuzjowanego Lionela Messiego, a po przerwie jego występ poprawił się.

On Madryt Alejandro Garnachozawodnik Manchesteru United, który grał w młodzieżowej drużynie Atlético de Madrid, zadebiutował w barwach Argentyny jako starter.

Po pokonaniu w ubiegły piątek Salwadoru 3:0 w Filadelfii, mistrzowie świata bez większych problemów poradzili sobie z towarzyskim meczem rozegranym w Memorial Coliseum w Los Angeles.

Pierwsza połowa nie była dobra dla drużyny Lionela Scaloniego, bardzo nieskuteczna i do szatni schodzili z wynikiem po bramce Manfreda Ugalde.

Kostaryka, początek bardziej zorganizowany i praktyczny

Albiceleste od pierwszej minuty wyraźnie dominowali, dbając o piłkę, nie śpiesząc się z dotarciem w pole karne Keylora Navasa i angażując wszystkich swoich zawodników. Przez pierwsze 15 minut jedyne okazje do oddania strzału do bramkarza blokowali obrońcy.

Ticos, bardzo zorganizowani, odzwierciedlali dyscyplinę, którą zaczął wykazywać ich trener, Gustavo Alfaro. Choć argentyński trener swoje pierwsze dwa mecze w 2023 roku zaliczył jako porażki, w tym roku wygrał oba mecze z Salwadorem i Hondurasem, co zapewniło mu kwalifikację do Copa America.

Bramkarz Keylor Navas spisał się znakomicie już przy pierwszych strzałach, które trafiły do ​​bramki: strzał Garnacho z żadnego kąta go nie zatrzymał, a odbicie sprzyjało Lo Celso, którego strzał Cascante minął linię bramkową. Niedługo potem główką Otamendiego bramkarz PSG ponownie uratował Kostarykańczyków.

Kostaryka wyszła na prowadzenie w 34. minucie, a uderzenie głową umożliwiło Ugalde ucieczkę, a Alvaro Zamora po odbiciu wrócił do napastnika Spartaka Moskwa, który jako pierwszy pokonał bramkarza Waltera Benteza.

Jeszcze przed przerwą Ticos zdołali zwiększyć przewagę po strzale Francisco Calvo.

duma mistrza

Di Mara zrobił cuda na początku drugiej połowy. Zmieniając tempo, dotarł do serca pola karnego i oddał piłkę Enzo Fernándezowi, który skorygował uderzeniem z woleja, ale Navas pokonał go mocnym uderzeniem.

Sam „Fideo” musiał przejąć kontrolę nad remisem, pokonując po stałym fragmencie swojego byłego kolegę z drużyny z PSG. Nadał mu idealną krzywiznę, ustawiając go pod kątem i sprawiając, że rozciąganie Navasa stało się bezużyteczne. Był to jego 30. gol w reprezentacji.

To był najlepszy odcinek dla mistrzów świata. Minutę po remisowym golu zdobył Julín Álvarez, ale posłał wysoko.

Mac Allister wyprowadził Albiceleste na prowadzenie. Po rzucie rożnym Otamendi podniósł się, odbił piłkę, ale Tagliafico obronił ją ramieniem i po dotknięciu poprzeczki pozostał do ostatniego strzału.

Już po czterech minutach Argentyna wróciła. Był to drugi gol Maca Allistera w reprezentacji, a gdy tylko strzelił gola, zastąpił go Leandro Paredes. Nastąpiły pierwsze zmiany Scaloniego.

Wyrok zapadł w 77. minucie, po akcji prowadzonej przez Di Maríę. Gra rozpoczęła się na prawym skrzydle, od niego do Rodrigo De Paula, który zewnętrzną częścią stopy oddał Lautaro Martínezowi, a włoski Inter wykorzystał strzał dośrodkowania.

Czwarty był Nico Gonzlez, po galopie wyprzedził Navasa i przy piłce już wpadającej do siatki celebrujący Argentyńczyk uratował go na linii Quirsa.

Kostarykę pozostawiono jedynie jako widza przed fantastyczną drugą połową drużyny Scaloniego.

Karta techniczna:

3. Argentyna: Benteza; Molina, Romero, Otamendi (Pezzella, m.82), Tagliafico; Lo Celso (De Paul, m.72), Mac Allister (Walls, m.60), Fernndez (Gonzlez, m.82); Di Mara (Carboni, m.82), Lvarez i Garnacho (Martnez, m.71).

Trener: Lionel Scaloni

1. Kostaryka: Navas; Quirs, Faerrn, Cascante, Calvo, Lassiter (Mora, m.90); Alccer (Brenes, m.68), Galo, Aguilera (Madrigal, m.68), Zamora (Aguilar, m.80) i Ugalde (Contreras, m.90).

Trener: Gustavo Alfaro

Cele: 0-1, m.34: Ugalde. 1-1, m.52: Di Mara. 2-1, m.56: Mac Allister. 3-1, m.77: Martinez.

arbitraż: Josef Mickelson upomniał Molinę i Faerrn.

Przypadki: Mecz towarzyski rozegrany na oczach około 20 000 kibiców w Memorial Coliseum w Los Angeles.



Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here