Quito:
W sobotę urzędnicy podali, że ekwadorscy gangsterzy uprowadzili, przesłuchali i zabili pięciu turystów, najwyraźniej myśląc, że są członkami konkurencyjnego gangu narkotykowego.
Około 20 napastników wtargnęło w piątek do hotelu w nadmorskim miasteczku Ayampe na południu Ekwadoru i porwało sześć osób dorosłych i dziecko – powiedział komendant lokalnej policji Richard Vaca.
Uprowadzonych turystów, wszyscy Ekwadorczycy, przesłuchano, a kilka godzin później na drodze znaleziono ciała pięciu dorosłych z ranami postrzałowymi – dodał.
Vaca stwierdził, że napastnicy „najwyraźniej wzięli ich za przeciwników” z konkurencyjnego gangu narkotykowego.
Prezydent Daniel Noboa powiedział, że w tej sprawie aresztowano dotychczas jedną osobę, a rząd tropi pozostałych napastników.
Ekwador, niegdyś uważany za bastion pokoju w Ameryce Łacińskiej, pogrążył się w kryzysie z powodu szybkiego rozprzestrzeniania się ponadnarodowych karteli, które wykorzystują jego porty do transportu narkotyków do Stanów Zjednoczonych i Europy.
W styczniu Noboa wprowadziła stan wyjątkowy i ogłosiła w kraju stan wojny z gangami po fali przemocy po ucieczce z więzienia osławionego przywódcy gangów.
Od tego czasu wojsko zostało rozmieszczone na ulicach i przejęło kontrolę nad więzieniami w kraju, gdzie w wyniku zamieszek gangów, które miały miejsce w ostatnich latach, zginęło około 460 osób.
W miarę walki gangów narkotykowych wskaźnik zabójstw w Ekwadorze wzrósł z sześciu na 100 000 mieszkańców w 2018 r. do 46 na 100 000 w 2023 r.
(Z wyjątkiem nagłówka, ta historia nie została zredagowana przez personel NDTV i została opublikowana z kanału konsorcjalnego.)
Czekając na odpowiedź załadować…