Santiago Gimneza otworzył debatę na temat poziomu
Biorąc to pod uwagę, jednym z tych, którzy nie zgadzają się z jego słowami, był Rogelio Funes Moriktóry ma doświadczenie wojskowe na Starym Kontynencie, a także wiedzę o azteckiej piłce nożnej.
„Europa jest bardzo wymagająca, trzeba o siebie dbać pod każdym względem. W Meksyku to profesjonaliściale to zależy od każdego zawodnika, trzeba od siebie wymagać, trenować i dbać o siebie maksymalnie, coś, co Meksykanin ma”, wspomniany na konferencji prasowej Pumy.
W przypadku „Twina” odpowiedzialność spada na każdą osobę, chociaż podniósł głos w sprawie eksportu większej liczby zawodników: „Wtedy to zależy od każdego gracza, ale Meksykanin jest zdolny i wytrenowany do gry w Europie„.
„Chociaż należy również zrozumieć, że Meksykanin Trzeba im zapewnić warunki, aby mogli wychodzić, rozwijać się i grać w Europieco jest marzeniem każdego gracza.”
Rogelio Funes Mori wspomina, że meksykański zawodnik jest profesjonalistą i przygotowany do gry w Europie.
„Meksykański zawodnik jest wykwalifikowany, przeszkolony do gry w Meksyku i do gry w Europie”#TVCDeportes#RogelioFunesMoripic.twitter.com/TawovCRkX1
? TVC Deportes (@TVCDeportes) 27 marca 2024 r
Funes Mori wspiera Jimmy’ego Lozano w reprezentacji Meksyku
Przesłuchany został także napastnik Klubu Universidad Nacional nowa porażka Tri po przegranej w Lidze Narodów Concacaf, więc nie wyrzeka się przyszłego powołania.
„Ciężki cios dla chłopców i wszystkich, ale jesteśmy z nimi i w pełni ich wspieram. Mam nadzieję, że jeszcze zagram i bez wątpienia zawsze będę dostępny dla zespołu„To najpiękniejsza rzecz, jaka może być, a gracze, którzy tam są teraz, mają kwalifikacje, więc musimy ich wspierać”.
Dlatego Rogelio Funes Mori prosi o wotum zaufania dla „Jimmy’ego”: „Dawno temu musiałem przegrać finał i nie sądzę, żeby było między nimi wiele różnic, to nowy proces z Lozano i ma kwalifikacje, aby nadal dowodzić drużyną narodową„.
Ma ważnych zawodników, którzy pozwolą mu przerwać tę złą passę, ma wszelkie warunki, aby kontynuować grę i robić to w najlepszy sposób”.
Do końca, Rogelio Funes Mori nie pokrywa się z krytyką kierownictwa spółki Gerardo Martino w reprezentacji Meksyku: „Zawsze kieruję słowa wdzięczności do Taty za zabranie mnie do drużyny narodowej i na Puchar Świata”.
„Każdy ma swoje zdanie i to jest jego punkt widzenia. Zawsze stara się robić jak najlepiej tam, gdzie się stoi, ale niezależnie od tego, czy były to właściwe decyzje, czy nie, Nie mam nic do powiedzenia“, konkluduj.