Conor McGregor ostrzega wszystkich: nie odejdzie na emeryturę i celuje w kilka walk w UFC

mipowrót z Conora McGregora (22-6-0) do oktagonu UFC wydaje się bliżej niż kiedykolwiek. Irlandczyk, który nie walczył od porażki z Dustinem Poirierem w 2021 roku, kiedy złamał nogę, już kilka dni temu ostrzegał, że uruchamiają się „wszystkie mechanizmy jego powrotu do UFC”. Pomysł wydaje się jasny: walka z Michaela Chandlera (23-8-0) tego lata.

I po raz kolejny upierał się przy tym w wywiadzie dla „TNT Sports”. „The Notorius” mówił, że „pozostało mi w kontrakcie kilka walk” (z UFC, red.) i że ma nadzieję wkrótce wrócić. Konkretnie dwa. I jeden będzie Chandlera. Sam Dana White, prezes UFC, również oświadczył, że pracują nad powrotem jednej z najbardziej medialnych postaci (w zasadzie największej) w historii MMA.

„UFC jest naprawdę fenomenalne i pozwoliło mi realizować moje marzenia” – powiedział McGregor. I dodał: „Będę dążył do swojego celu, jakim jest sukces, uwielbienie i mistrzostwa świata. Zawsze będę wdzięczny UFC i wiecznie wdzięczny za bycie częścią tej niesamowitej firmy”.

Zawsze będę wdzięczny UFC i wiecznie wdzięczny za bycie częścią tej niesamowitej firmy.

Conora McGregora

McGregor, mający 35 lat i trzyletni okres bezczynności w MMA, nie wyznacza daty przejścia na emeryturę. Wygląda na to, że o tym nie myśli. „Mam nadzieję, że ten stan utrzyma się przez długi czas. Mam jeszcze kilka walk w kontrakcie, mam nadzieję, że w tym roku uda nam się to zrobić, a mamy jeszcze pierwszy kwartał 2024 roku, więc zostało jeszcze mnóstwo czasu. Jestem o tym przekonany i rozmowy trwają. A potem nadal chciałbym być częścią UFC. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało” – wyjaśnił.

Mam nadzieję, że to będzie trwało długo. Mam jeszcze kilka walk w kontrakcie

Conora McGregora

Irlandczyk faktycznie stawia jako przykład dla Mike’a Tysona który w wieku 57 lat zmierzy się z Jake’em Paulem. Chce podążać tą ścieżką. A przynajmniej tak sugeruje… nawet jeśli nie ma tego w UFC: „Nie sądzę, że mogę zakończyć ten dzień, dopóki nie położę się w pudle i nie zapadnę w ziemię. Wtedy skończę”.

Były mistrz wagi piórkowej może pochwalić się także długą listą zalotników. Wśród nich Ilia Topuria (15-0-0): „Spójrzcie na wszystkich moich potencjalnych przeciwników. Mam grupy przeciwników, z którymi mógłbym walczyć i z którymi mam historie. Trilogi, walki drugorzędne, nawet nowe… wszystkie są w moim wieku w podobnym wieku.”



Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here