Bejrut:
Co najmniej osiem osób, w tym bojownicy Hezbollahu, zginęło w izraelskich nalotach w południowym Libanie, poinformowały w środę źródła bezpieczeństwa Reuters.
Pięć osób zginęło w strajku w przygranicznej wiosce Tair Harfa, a wkrótce potem w strajku, który miał miejsce w restauracji w przygranicznym mieście Naqura, zginęły co najmniej trzy kolejne osoby, podają źródła bezpieczeństwa i oficjalne media libańskie.
Wspierany przez Iran Hezbollah powiedział, że w środę wczesnym rankiem wystrzelił dziesiątki rakiet przez granicę w Kiryat Szmona w północnym Izraelu w odpowiedzi na dzień wcześniej śmiercionośne izraelskie naloty na wioskę Hebbariyeh w południowym Libanie.
W nalotach w pobliżu dwóch miast w północno-wschodnim Libanie zginęło trzech bojowników Hezbollahu – podała silnie uzbrojona szyicka grupa muzułmańska.
Izrael i Hezbollah wymieniają ogień na granicy od wybuchu wojny między Izraelem a Hamasem w Gazie w październiku, co stanowi największą eskalację między wieloletnimi wrogami od miesięcznej wojny w 2006 roku.
(Z wyjątkiem nagłówka, ta historia nie została zredagowana przez personel NDTV i została opublikowana z kanału konsorcjalnego.)
Czekając na odpowiedź załadować…