Blue Jackets przegrywają w Pittsburghu – niezachwiana (ale nie dumna) tradycja od 2015 roku

Pittsburgh Penguins nie są już tym, czym byli kiedyś. Aby jednak drużyna Columbus Blue Jackets mogła ocalić swoją niesamowicie okropną serię pięciu porażek z rzędu, nie ma trudniejszego przeciwnika ani gorszego miejsca na Ziemi niż PPG Paints Arena.

Zespół Blue Jackets pozwolił na zdobycie zielonego gola zaledwie 35 sekund po trzeciej kwarcie w czwartek, przegrywając 3:2 przed zapowiedzianą publicznością liczącą 18 191 osób. Była to 15. z rzędu porażka Blue Jackets (0-10-5) od ich ostatniego zwycięstwa w Pittsburghu 13 listopada 2015 roku.

„(Minęły) trzy lata mojego czasu i dużo czasu dla innych chłopaków” – powiedział Cole Sillinger, środkowy z trzeciego roku Blue Jackets. „Mieliśmy tu nowe twarze, które grały swój pierwszy mecz w tej stodole, więc miło byłoby zmienić historię”.

To najdłuższa passa porażek na wyjazdach jednej drużyny w NHL w mieście drogowym i szósta najdłuższa w erze ograniczenia wynagrodzeń w NHL, która rozpoczęła się w sezonie 2005-06. Aż 133 różnych zawodników nosiło swetry Blue Jackets od czasu, gdy ostatni raz po meczu puścili muzykę w szatni dla gości Steel City.

Ostatni raz Blue Jackets wygrali w Pittsburghu…

  • Barack Obama był prezydentem USA.
  • John Tortorella rozpoczął swoją karierę jako trener Blue Jackets po trzech tygodniach i 10 meczach.
  • Jedynym zawodnikiem, który nadal znajduje się w składzie Blue Jackets, jest kapitan Boone Jenner, który wystąpił w 14 z 15 porażek.
  • PPG Paints Arena była znana jako Consol Energy Center.

Z drugiej strony zwycięstwo gdziekolwiek jest obecnie trudne dla Blue Jackets.

Wtorkowy mecz zakończył długą, krętą i pozbawioną zwycięstw podróż objazdową obejmującą pięć gier, która rozpoczęła się dziewięć dni temu w Detroit i wiodła przez Denver, Las Vegas i Arizonę, a zakończyła się w Pittsburghu. Jackets zdołali przegrać każdy mecz (0-4-1), mimo że we wszystkich zdobywali pierwsze miejsca.

Brzydota wydestylowana: Podczas tej wycieczki Blue Jackets zostali pokonani 21-5 po pierwszej kwarcie.

Jackets przegrali obecnie sześć meczów z rzędu, co stanowi ich drugą najdłuższą porażkę w sezonie, wyprzedzoną jedynie passą dziewięciu porażek z rzędu, która przerwała sezon już w listopadzie. Ogólnie rzecz biorąc, Jackets odnieśli tylko jedno zwycięstwo w ostatnich 10 meczach (1-7-2), a to jedyne zwycięstwo przypadło najgorszej drużynie NHL, San Jose Sharks.

Z pewnością nie pomaga fakt, że Blue Jackets używają obecnie gumy balonowej i taśmy klejącej do tworzenia składu, zapełniając trzecią i czwartą linię zawodnikami przypomnianymi z AHL Cleveland. Obecnie na półce rezerwowych znajduje się sześciu zawodników z kontuzjami.

Trener Blue Jackets Pascal Vincent rzucał wyzwanie swoim zawodnikom przed i po porannym jeździe na łyżwach w czwartek, powiedział, podkreślając im potrzebę odpowiedniego radzenia sobie z przeciwnościami losu.

„To, jak radzimy sobie z przeciwnościami losu, jest naprawdę dobrym wskaźnikiem tego, kim jesteś jako osoba i kim jesteśmy jako zespół” – powiedział Vincent reporterom w Pittsburghu. „To świetny nauczyciel. Od czasu wymiany (termin 4 marca) mamy inny zespół i więcej kontuzji, więc jest to inny skład. Zmierzyliśmy się z Kolorado i Vegas, drużynami przygotowującymi się do play-offów.

„Ale kontrolujemy to, co możemy kontrolować. Jako hokeista i człowiek, jak sobie z tym radzicie? Pasujesz, czy naciskasz dalej? Chcemy zespołu złożonego z ludzi, którzy będą cały czas naciskać. To trudne. To frustrujące. I jesteśmy wkurzeni. Ale co dzisiaj z tym zrobimy? Chcemy zobaczyć, kto zareaguje we właściwy sposób.”

Zapytany po meczu, jak jego zdaniem zareagowali jego gracze, Vincent powiedział: „Naprawdę uważam, że zagraliśmy dobry mecz. To gra błędów, jak zawsze powtarzamy. Ale ogólnie rzecz biorąc, na jakim etapie jesteśmy, pod koniec tej podróży… rzuciłem im wyzwanie dziś rano, a oni zareagowali dobrym meczem”.

„Niebieskie marynarki” były, cóż, lepsza w czwartek. Ale to niewiele mówi. Przez większą część meczu Penguins wyglądali na ledwo zainteresowanych, oddając kilka ataków nieparzystych, ale Blue Jackets mogli wykorzystać tylko jeden z nich.

O 5:20 drugiej tercji Mathieu Olivier z czwartej linii został zauważony samotnie przed bramkarzem Penguins Alexem Nedeljkoviciem przez obrońcę Jackets Damona Seversona. Olivier skierował podanie Seversona do Nedeljkovicia i miał wystarczająco dużo czasu, aby odbić piłkę i zdobyć czwartego gola w sezonie.

Jedynego gola drużyny Blue Jackets w pośpiechu strzelił Sillinger, jego 12. w sezonie, po jednorazowym podaniu Alexandre’a Texiera o 13:11 drugiej kwarty i wyszedł na prowadzenie 2-1.

Środkowy Penguins Evgeni Malkin szybko reagował na każdy gol Blue Jackets. Malkin strzelił dwa gole w grze w przewadze, w tym swojego 21. gola w sezonie zdobytego po 16:11 drugiej kwarty i było już 2-2.

Penguins objęli pierwsze prowadzenie tego wieczoru zaledwie 35 sekund po rozpoczęciu trzeciej tercji, kiedy Drew O’Connor strzelił gola po szybkiej akcji.

Zespół Blue Jackets, który 33 razy obronił bramkarz Daniił Tarasow, zdobył remisowego gola po wyciągnięciu Tarasowa w zamian za dodatkowego zawodnika z pola na 2:27 przed końcem meczu. Jackets mieli dwuosobową przewagę przez ostatnie 29 sekund meczu po tym, jak Sidney Crosby z Pittsburgha upadł za potknięcie.

Ale cudu nie udało się znaleźć. Nie podczas tej podróży. I na pewno nie w Pittsburghu.

(Zdjęcie: Joe Sargent / NHLI za pośrednictwem Getty Images)



Zrodlo

LEAVE A REPLY

Please enter your comment!
Please enter your name here