Arsenal drugi rok z rzędu zdobył Puchar Kontynentalny, pokonując Chelsea.
Stina Blackstenius strzeliła jedynego gola w meczu w dogrywce na stadionie Molineux i obroniła trofeum zdobyte rok temu kosztem Emmy Hayes.
Reprezentant Szwecji strzelił obok bramkarza Chelsea Hannah Hampton na zaledwie cztery minuty przed końcem i zapewnił sobie rekordowe, siódme zwycięstwo w 13-letniej historii rozgrywek.
Zwycięstwo nastąpiło po niepokojących scenach pod koniec regulaminowego czasu gry, kiedy pomocniczka Arsenalu Frida Maanum zdawała się tracić przytomność przy piłce w doliczonym czasie gry w drugiej połowie.
Klub potwierdził później, że Norweg jest „przytomny, mówi i jest w stabilnym stanie” i jest pod ścisłym nadzorem zespołu medycznego.
GŁĘBIEJ
Stan Maanuma Arsenalu jest stabilny po upadku podczas finału Pucharu Conti
Zwycięstwo Arsenalu zakończyło także nadzieje Chelsea na czterokrotny triumf w ostatnim sezonie Hayesa w klubie.
Chelsea może jeszcze zdobyć mistrzostwo kobiet w Superlidze Mistrzów, Lidze Mistrzów i Pucharze Anglii, zanim Hayes pod koniec sezonu przeniesie się do reprezentacji USA.
Z kolei zwycięstwo było czymś w rodzaju ostatniej szansy dla drużyny Jonasa Eidevalla, która odpadła z Ligi Mistrzów przed właściwym turniejem, odpadła z Pucharu Anglii w piątej rundzie i zajmuje trzecie miejsce w lidze WSL ze stratą dziewięciu punktów do lidera Manchesteru City.
Jako następni w akcji zmierzą się z Bristol City po przerwie międzynarodowej, a Chelsea zmierzy się z Manchesterem United w półfinale Pucharu Anglii.
(Alex Burstow/Arsenal FC za pośrednictwem Getty Images)