O miejscu w tegorocznej Final Four zadecyduje rewanż na początku sezonu, kiedy Tennessee i Purdue odnowią znajomości w Detroit w niedzielne popołudnie. Boilermakers są niewielkimi faworytami w stosunku do Volunteers w jedynym „kredowym” pojedynku Elite Eight.
Ta dwójka spotkała się pod koniec listopada w półfinale Maui Invitational. Purdue wygrał 71-67 w meczu, który wydaje się, jakby to było całe wieki temu. Tym razem stawka jest znacznie wyższa, ponieważ Boilermakers dążą do pierwszego miejsca w Final Four od 1980 roku. to dopiero drugi raz, kiedy Tennessee dotarło do Elite Eight (2010).
Purdue w każdym calu sprawiał wrażenie rozstawionego z numerem 1, wygrywając trzy mecze turniejowe ze średnią 26,3 punktu. Gracz Roku All-American i Big Ten Zach Edey, dwukrotnie zdobyty zgodnie z konsensusem, wzniósł swoją i tak znakomitą grę na inny poziom, notując średnio 26,7 punktu i 16,3 zbiórek na mecz, a trafiając z gry z skutecznością 67,4%.
Edey jest największym zmartwieniem wolontariuszy, ale nie jest sam. Braden Smith, kolejny wybrany do pierwszego składu All-Big Ten, prawie zanotował triple-double – 14 punktów, osiem zbiórek, 15 asyst – w zwycięstwie Sweet 16 nad Gonzagą, a to inny obrońca Fletcher Loyer prowadził drużynę pod względem punktacji (27 punktów) w pierwszym spotkaniu z Tennessee.
Vols mają własnego konsensusu, ogólnoamerykańskiego i konferencyjnego gracza roku, prowadzącego ich w Dalton Knecht. Transfer do Północnego Kolorado w pełni wykorzystał dodatkowy rok kwalifikowalności wynikający z sezonu 2020–2021 dotkniętego pandemią COVID-19 i teraz Tennessee jest u progu historii programu. Knecht w zwycięskim meczu z Creightonem zdobył 24 punkty, a także miał sześć zbiórek i pięć asyst. Podczas turnieju trafia tylko z 38,9 procent rzutów z gry, co budzi niepokój, biorąc pod uwagę, że stanowi główne zagrożenie strzeleckie dla zespołu.
Bardzo niewielu zawodników tak jak Edey i Knecht dźwigało w tym sezonie ciężar ofensywy w swoich drużynach i nie inaczej było w przypadku Big Dance. Edey był odpowiedzialny za 30,3 procent punktów Boilermakers, tuż za nim Knecht (28,6 procent). Choć ten ogólnoamerykański pokaz powinien być zabawny, każdy z nich będzie musiał zrobić coś więcej, niż tylko strzelić gola, aby pomóc swojej drużynie wygrać. W tym celu rozmiar Edeya (7 stóp i 4 stopy) może powodować problemy dla Volsów po obu końcach kortu.
Mówiąc najprościej, Boilermakers powalają przeciwników – trafiają 53,6 procent z gry, 43,3 procent za trzy punkty i notują +55 zbiórek – do tego momentu, podczas gdy Vols musieli pracować nieco ciężej. Tennessee ma przed sobą trudne zadanie, próbując spowolnić Edeya i spółkę, ale to nie tak, że ziarno nr 1 jeszcze nie upadło.
IDŹ DALEJ
Wybory ekspertów Purdue vs. Tennessee: spread, kursy i prognozy dotyczące finału Elite Eight Midwest Region