Carvajal faulował Galeno na terenie Hiszpanii w latach 95′. Karny dla Brazylii. I tam wszystko się zaczęło. Wynik 3-2 dla La Roja, ale „canarinha” miała okazję do wyrównania praktycznie w ostatniej akcji. Sędzia zasygnalizował pięciominutowe przedłużenie spotkania.
Coś się wydarzyło na ławkach gdy sędzia, Portugalczyk Antonio Nobre, wskazał na jedenaście metrów, bo jak widać na zdjęciach, Vinicius i inni brazylijscy gracze kłócą się z Hiszpanami, w tym z Moratą.
Ale na tym sprawa się nie skończyła, gdyż później kiedy Paquet podwyższył na 3-3 na tablicy wyników także wylewne świętowanie Brazylijczyków zespół przeżył chwile napięcia pomiędzy piłkarzami obu drużyn. Oczywiście w meczu towarzyskim było niewiele.
Nie sądzę, że doszło do jakiejkolwiek agresji, podekscytowanie jest w tej chwili naturalne, ale myślę, że był to wyraz szacunku.
próbując uspokoić
Dorival Junior, trener Brazyliimówił dokładnie o starciu zawodników na ławce rezerwowych po bramce Remis Lucasa Paqueta w końcowej fazie gry. “To naturalny fakt. Obaj trenerzy zachowywali spokój, próbując złagodzić ten początkowy ruch. Nie sądzę, żeby był to jakikolwiek rodzaj agresji, podekscytowanie jest w tej chwili naturalne, ale myślę, że był to wyraz szacunku. Chociaż były momenty, które były bardziej werbalne niż związane z czynami. „Nie widziałem żadnego wydarzenia, które spowodowałoby atmosferę niestabilności między obydwoma zespołami”.waleczność.